Monthly Archives maj 2021

Wielkie Polowanie!

Ludzie, krasnoludy i inne istoty, niezależnie od pochodzenia i obywatelstwa! Tasandorskie Koło Myśliwych pragnie powiadomić, iż urządza wielkie polowanie! Niemniej jednak celem polowań nie będzie dziczyzna lecz przerażające bestie, zaszyte w odmętach lochów i jam! Ten, który utłucze najwięcej bestii, a i dowód przyniesie ze sobą, ogłoszony zostanie zwycięzcą, jak i wygra niecodzienne nagrody! Uważajcie łowcy, strzeżcie się licha!

Drodzy gracze, ogłaszamy dla Was nowe wydarzenie trwające od dnia dzisiejszego (31.05), przez dwa tygodnie, również do poniedziałku (14.06). W tym okresie wszystkim biorącym udział, przypada następujące zadanie. Otóż celem jest zebranie jak największej kolekcji trofeów z władców podziemi, pomniejszych władców podziemi oraz mini championów (bez zwykłych championów i Moreny – Awatara). Trofea generują się po śmierci bestii w jej ciele, wraz z podpisem postaci, która dokonała decydującego ciosu (lub jej stworzenia czy przywołańce). Każde trofeum warte jest 10 punktów. W wydarzeniu zakwalifikowana może być tylko jedna postać z konta. Dostarczenie trofeum, niezdobytego przez zakwalifikowaną postać, lub nie naszego przedmiotu skutkuje otrzymaniem połowy punktów. Każdy uczestnik może dostarczyć tylko po jednym trofeum z danego potwora, dajmy się bawić innym!

Listę dostępnych bestii oraz gdzie ich szukać znajdziecie w odnośniku (Czytaj więcej). W celu oddania trofeów, należy kontaktować się z GM Levy. Wszystkie trofea po zakończeniu eventu zostaną usunięte. Uprasza się o oddawanie trofeów regularnie w celu prowadzenia publicznej punktacji.

Przewidziane nagordy:

Miejsce I – Szansa na dodatkowe obrażenia  dla wszystkich rodzajów potworów na wybranym championie dla siebie lub maksymalnie dwóch kontrolowanych istot (Nie działa na zaklęcia, czas trwania 3 tygodnie), 5000 sztuk srebra, toga lub elegancka szata – zwiększenie many 3, szczęście 50, szansa na uniknięcie ciosu 3%, myśliwskie buty z dowolną odpornością 5%  trofeum dekoracyjne.

Miejsce II – Szansa na dodatkowe obrażenia  dla wszystkich rodzajów potworów na wybranym championie dla siebie lub maksymalnie dwóch kontrolowanych istot (Nie działa na zaklęcia, czas trwania 3 tygodnie), 4000 sztuk srebra, myśliwskie buty z dowolną odpornością 4%, trofeum dekoracyjne

Miejsce III – Szansa na dodatkowe obrażenia  dla wszystkich rodzajów potworów na wybranym championie dla siebie lub maksymalnie dwóch kontrolowanych istot (Nie działa na zaklęcia, czas trwania 3 tygodnie), 3000 sztuk srebra, myśliwskie buty z dowolną odpornością 3%, trofeum dekoracyjne

Dla wszystkich uczestników, którzy osiągną przynajmniej 30 punktów, przewidziano nagrody pocieszenia.

Wszystkie bestie z początkiem wydarzenia otrzymały respawn.

Tabela wyników dostępna TUTAJ

Źródło: DeviantArt

Read More

Korag, Lewiatan i skarb Króla rybaków

Krąży legenda, iż kiedyś rybacy z Tasandory natknęli się na dość osobliwą konstrukcję na morzu, która jest domem stworzenia, które strzeże ogromnych bogactw. Ponoć nakreślili oni mapę do tego miejsca, jednakże w drodze powrotnej zostali napadnięci przez statek piracki, który, według tych, którzy przeżyli atak, wyrósł z wody, tak jak drzewo wyrasta z ziemi. Załoga rzecznego statku miała składać się z nieumarłych stworzeń, które wpełzły na pokład i spustoszyły go, zabiły część załogi i podziurawiły statek. Mapa została zabrana z rąk kapitana rybackiego kutra. Statek widmo wyparował… Wpis z notatek Gajusza z Orod Owy statek, który wspomina się w legendach, jest zwany Korag. Ponoć często widać go u brzegów północnej części Państwa Tasandorskiego, nieopodal lochów kryształowych smoków

Rybak Irvin, który wyłowił dziwnego jegomościa wraz z setką ryb, ustalił, iż Korag to statek, na którym jest skrzynia, w której znajduje się mapa. Szukał tylko naiwniaków, którzy nadstawią karku, by ją odbić. Galad Inglorion, Emilia, Rona i Halrand Wulfrost spotkali Irvina w karczmie w Tasandorze. Ten zaś po dłuższych namowach, skusił ich, by poszli odszukać Koraga.

Nasza czwórka bez większych przeszkód przedarła się przez mrowie nieumarłych i dotarła do rzeczonej skrzyni. Skrzynia posiadała stary, lecz wciąż sprawy, zamek, który wymagał klucza… albo porządnego pierdolnięcia. Galad nakazał swemu smokowi zionąć na skrzynię, lecz to tylko osłabiło jej strukturę. Następnie Halrand naprężył muskuły, sieknął toporem prosto już w osłabiony zamek i spowodował, że ten puścił. Wewnątrz skrzyni znaleźli dziwną mapę i sekstans.

Po wielu dniach męczącej podróży łodzią udało się dotrzeć trójce z czterech poszukiwaczy przygód do miejsca, które wyglądało dość osobliwie. Wielki wąż opleciony wokół kolumny i dookoła tej rzeźby dziwne platformy. Nie wyglądało to zachęcająco. Pomiędzy tymi konstrukcjami węże głębinowe, krakeny, i inne stwory znalazły swe schronienie.

Po pokonaniu następujących po sobie fal potworów, śmiałkowie ujrzeli majestat Lewiatana, który najprawdopodobniej został przywołany przez rozlew krwi jakiego dopuszczono się na powierzchni. Walka nie była łatwa. Łajba chyliła się raz to w prawo, raz w lewo, Rona zwymiotowała kilka razy, smok o mało nie zapadł się pod pokład, macki stwora wchodziły przez dziury w kadłubie statku, ale w końcu udało się zgładzić stwora. Jego śmierć spowodowała otworzenie się portalu. Rona, Halrand i Galad byli dość niepewni wkroczenia weń, ale po krótkiej naradzie, Halrand zrobił pierwszy krok w bramę między światami.

Po drugiej stronie portalu, okazało się, że znaleźli się na wyspie. Wyspa ta była otoczona statkami piratów, plaża wokół portalu wyjściowego była dobrze chroniona. Wyglądało to, jakby kogoś tu więzili. Po krótkim spacerze do środka budowli, która zajmowała lwią część wyspy, okazało się, że są gośćmi Króla Rybaków, który wbrew swej woli, jest przetrzymywany na tej przeklętej wyspie. Dał on słowo bowiem, gdy zostanie uwolniony, odda skarby ze swej skrzyni.

Udało się jedynie powstrzymać część piratów, tak, by Król Rybaków uszedł z życiem. Przed ucieczką rozdał nagrody swym wybawcom.

Dzięki odwadze i uczciwości trójki śmiałków, Król Rybaków powrócił do Tasandory i bęzie mógł ponownie pływać po bezkresnych wodach Nelderim.

Read More

Geriador wskrzeszony!

Grupa śmiałych jarlingów pod wodzą Synów Północy, wygnana z Tasandory i stęskniona za swym śnieżnym domem na północy nie tylko ów dom odbiła z rąk sił zła, ale i zdołała go utrzymać! Dzisiaj rozegrała się druga faza wielkiej bitwy o Garlan. Miasto to było od wielu lat w rękach potworów, jednak niedawno jarlingowie przywrócili je do życia i zaczęli się zbroić i bronić, gdyż siły zła nie dawały za wygraną. Morlokowie upatrzyli sobie śnieżne miasto na własną twierdzę, a jest to wróg o wiele groźniejszy od bezrozumnych gadów. Oblężenie trwało długo, polało się wiele krwii, a bohaterstwo wojowników Pana nie miało sobie równych. Utrzymali swoją stolicę i przystąpili do odbudowy dawnego państwa jarlingów, Królestwa Geriadoru! Wybrano władcę miasta, kanclerzy i tymczasowego regenta, bowiem jarlingowie postanowili przywrócić władzę dynastii, która ją utraciła i wierzą, że gdzieś na świecie żyje jeszcze godny tronu dziedzic. Potrzebna jest siła, która będzie w stanie przeciwstawić się zarówno mocom zła, Morlokom, jak i totalitarnej Tasandorze. Kto wie, co przyniesie przyszłość?

Read More