- Zmieniono wagę harfy na 7 kamieni
- Zmieniono wagę stojącej harfy na 10 kamieni
- Umożliwiono używanie pułapek wykonywanych przez majstra dla wszystkich
- Naprawiono wydawanie komend dla przywołańców z czaru Summon Familiar
- Udostępniono zdobywanie czarów z umiejętności specjalnych z większej ilości władców podziemi i championów (Czytaj więcej)
- Naprawiono błąd z pozyskiwaniem pieczęci natury (Skrzynia chaosu)
- Zmniejszono szansę na zdobycie pieczęci z 5% na 3%
- Dodano Malefica, Lady Sabrix i Lady Lissith do wyjątków, aby nie atakowały drowów
- Naprawiono błąd z pułapką ducha ostrzy, od teraz właścicielem ostrzy będzie ten, kto ustawił pułapkę, ponadto nie będzie ona już powodowała crashu serwera
- Naprawiono błąd z tworzeniem skórzanego kaptura
- Rozwiązano problem zablokowanych zwojów na opis postaci, od teraz w komnacie stworzenia automatycznie będzie nadawany opis “Uzupełnij to” co skutecznie odblokuję tę możliwość
- Dodano pomieszczenia w komnacie stworzenia, które automatycznie uzupełnią język wybranej rasy
- Dokonano poprawek mapy
- Odkopano dużą część Podmroku oraz otworzno kolejne przejścia
- Dodano skrzynkę umożliwającą wrzucanie do niej przedmiotów z możliwością wyciągnięcia ich jedynie przez GM (Zostanie wykorzystana m.in. do Wielkiego Polowania)
Category Eventy
Tasandorskie Koło Myśliwych ogłasza rozpoczęcie drugiego już, Wielkiego Polowania! Jeśli masz dwie nogi i ręce, a miecz potrafisz trzymać dobrym końcem, lub władasz inną bronią czy sztukami magicznymi, podejmij nasze wyzwanie! Przynieś nam dowody ubicia bestyj zamieszkujących najgłębsze lochy i rywalizuj z innymi uczestnikami o tytuł mistrza polowania! Łowcy strzeżcie sie licha!
Drodzy gracze, ogłaszamy dla Was kolejne Wielkie Polowanie. Ostatnio cieszyło się ono sporym powodzeniem, więc mamy nadzieję, że tak będzie i tym razem. Polowanie trwać będzie od poniedziałku (2.08,), przez dwa tygodnie, również do poniedziałku (16.08). W tym okresie wszystkim biorącym udział, przypada następujące zadanie. Otóż celem jest zebranie jak największej kolekcji trofeów z władców podziemi, pomniejszych władców podziemi oraz mini championów (bez zwykłych championów i Moreny – Awatara).
Oto kilka zasad i ogólnych informacji:
- Trofea generują się po śmierci bestii w jej ciele. Każdy kto zadał obrażenia potworowi (zarówno przywołańce jak i stworzenia się w to wliczają) otrzyma trofeum z podpisem postaci, która brała udział w walce.
- Każdy może oddać nieograniczoną liczbę tych samych trofeów, przy czym pierwsze warte jest punktów 20, drugie 10, trzecie 5, natomiast czwarte i każde kolejne 2 punkty.
- W wydarzeniu należy zakwalifikować informując o tym GM Levy wszystkie postacie z konta, które będą brały udział w wydarzeniu (postacie drowów kwalifkikować można tylko z innymi drowami)
- Dostarczenie trofeum zdobytego przez postać niezakwalifikowaną lub nie naszą, skutkuje brakiem punktów.
- W tej edycji na podium kwalifikują się jedynie trzy osoby z najwyższą ilością punktów, dodatkową nagrodę bonusową, otrzyma osoba, która pierwsza zbierze przynajmniej po jednym z każdego trofeum, więc warto oddawać je zaraz po zebraniu, co pozwoli też dać podgląd na punktację (oddawanie wszystkich trofeów na koniec utrudnia prowadzenie klasyfikacji).
- Listę dostępnych bestii oraz gdzie ich szukać znajdziecie w odnośniku (Czytaj więcej).
- Trofea oddawać można poprzez kontakt z GM Levy na Discord.
Przewidywane nagrody:
Miejsce I – Szansa na dodatkowe obrażenia dla 10 wybranych typów potworów, dla siebie lub maksymalnie dwóch kontrolowanych istot (Nie działa na zaklęcia, czas trwania 3 tygodnie), 5000 sztuk srebra, Szarfa myśliwego – zwiększenie zdrowia 5, szczęście 50, szansa na zadanie ciosu 3%, myśliwskie buty z dowolną odpornością 5%, trofeum dekoracyjne.
Miejsce II – Szansa na dodatkowe obrażenia dla 8 wybranych typów potworów, dla siebie lub maksymalnie dwóch kontrolowanych istot (Nie działa na zaklęcia, czas trwania 3 tygodnie), 4000 sztuk srebra, Szarfa myśliwego – zwiększenie zdrowia 4, szczęście 45, szansa na zadanie ciosu 3%, myśliwskie buty z dowolną odpornością 4%, trofeum dekoracyjne.
Miejsce III – Szansa na dodatkowe obrażenia dla 6 wybranych typów potworów, dla siebie lub maksymalnie dwóch kontrolowanych istot (Nie działa na zaklęcia, czas trwania 3 tygodnie), 3000 sztuk srebra, Szarfa myśliwego – zwiększenie zdrowia 3, szczęście 40, szansa na zadanie ciosu 3%, myśliwskie buty z dowolną odpornością 3%, trofeum dekoracyjne.
Nagroda za zdobycie wszystkich trofeów jako pierwsza osoba – Misternie zdobione kolczyki z ametystem (+2 many)
Dla wszystkich uczestników, którzy osiągną przynajmniej 50 punktów, przewidziano nagrody pocieszenia.
Wszystkie bestie z początkiem wydarzenia otrzymały respawn.
Tabela wyników dostępna TUTAJ
Read MoreSłuchajcie, słuchajcie co wieść niesie! Podaje się co następuje, iż Kompania Handlowa 21 dnia Sianokosów roku 1621 organizuje kolejną aukcję różności z całego świata! Z powodu zaostrzonych konfliktów politycznych aukcja odbędzie się w specjalnie przygotowanym namiocie aukcyjnym na błoniach, nieopodal Świątyni Matki. Przybywajcie tłumnie a sakwy miejcie wypchane po brzegi bo cudów i dziwów będzie co niemiara!
Rzeczywista data rozpoczęcia aukcji to 31.07 (sobota), godzina 20:30. Przypominamy, że złoto na srebrniki wymienić można u członków komapnii handlowej w każdym mieście, a większe ilości bezpośrednio u GM. Będzie również możliwość dopłacenia złotem, lecz w czasie licytacji będzie to kurs 120 złota za jedną srebrną monetę. Ze wszystkich miast zostanie otworzony portal w miejsce licytacji. Wszystkie przedmioty dostępne na licytacji pozostają tajemnicą do jej rozpoczęcia. Pojawią sie tam przedmioty trwałe, czasowe oraz dekoracyjne. Zachęcamy do wspólnej zabawy.
źródło: DeviantArt
Read MoreTurniej Gladiatorów będzie mieć miejsce w sobote 24.07.2021 o godzinie 21:00.
1. Zmagania mają miejsce w solo, chyba, że przybędzie wystarczająca liczba osób (przynajmniej 6) i jeśli gracze wyrażą zgodę, połączymy ich losowo w pary.
2. Turniej odbywa się na arenie pokazanej wyżej na screenie, na którą dostać się można przez portal, który otworzy się na rynku w Tasandorze, Garlan, Wiosce Drowów i Kryjówce Przemytników o godzinie 20:30.
3. Zmagania rozpoczną się około 21:10.
4. Przeciwnikami są postępujące po sobie kolejno fale potworów.
5. Zwycięzcą zostaje para której choć jeden członek przetrwa do zabicia ostatniego stwora, lub zabije największą ilość stworów.
6. Nagrodą główną premiowane są trzy najlepsze pary.
7. Zakazuje się wszelkiej formy atakowania / złodziejstwa na terenie areny.
8. Postacie mogą walczyć pieszo lub z wykorzystaniem stworzeń, jednak obowiązuje zasada, że każda postać może mieć na arenie pod kontrolą jedno stworzenie o maksymalnej ilości slotów = 3.
9. Postacie korzystają ze swojego sprzętu w trakcie walki.
10. Zgłoszenia tym razem nie są wymagane. Wystarczy pojawić się na arenie.
Nagrody:
Za pierwsze miejsce: Zwój nagrody 9 klasy + 3000 srebrników + statuetka za 1sze miejsce
Za drugie miejsce: Zwój nagrody 10 klasy + 2000 srebrników + statuetka za 2gie miejsce
Za trzecie miejsce: Zwój nagrody 11 klasy + 1000 srebrników + statuetka za 3cie miejsce
Dla pozostałych uczestników są nagrody pocieszenia: 1000 srebrników
Tabela wyników dotychczasowych turniejów:
Poprzednie zmagania:
Read MoreTurniej Gladiatorów będzie mieć miejsce w środę 30.06.2021 o godzinie 21:00.
1. Zmagania mają miejsce w solo, chyba, że przybędzie wystarczająca liczba osób (przynajmniej 6) i jeśli gracze wyrażą zgodę, połączymy ich losowo w pary.
2. Turniej odbywa się na arenie pokazanej wyżej na screenie, na którą dostać się można przez portal, który otworzy się na rynku w Tasandorze, Garlan, Wiosce Drowów i Kryjówce Przemytników o godzinie 20:30.
3. Zmagania rozpoczną się około 21:10.
4. Przeciwnikami są postępujące po sobie kolejno fale potworów.
5. Zwycięzcą zostaje para której choć jeden członek przetrwa do zabicia ostatniego stwora, lub zabije największą ilość stworów.
6. Nagrodą główną premiowane są trzy najlepsze pary.
7. Zakazuje się wszelkiej formy atakowania / złodziejstwa na terenie areny.
8. Postacie mogą walczyć pieszo lub z wykorzystaniem stworzeń, jednak obowiązuje zasada, że każda postać może mieć na arenie pod kontrolą jedno stworzenie o maksymalnej ilości slotów = 3.
9. Postacie korzystają ze swojego sprzętu w trakcie walki.
10. Zgłoszenia tym razem nie są wymagane. Wystarczy pojawić się na arenie.
Nagrody:
Za pierwsze miejsce: Dekoracyjny miecz Sługi Pana + Zwój nagrody 9 klasy + 3000 srebrników + statuetka za 1sze miejsce
Za drugie miejsce: Zwój nagrody 10 klasy + 2000 srebrników + statuetka za 2gie miejsce
Za trzecie miejsce: Zwój nagrody 11 klasy + 1000 srebrników + statuetka za 3cie miejsce
Dla pozostałych uczestników są nagrody pocieszenia: 1000 srebrników
Tabela wyników dotychczasowych turniejów:
Poprzednie zmagania:
Read MoreTłumy łowców przygód, skarbów i głów ruszyły by sprostać wyzwaniu rzuconemu przez Tasandorskie Koło Myśliwych. Wiele bestii padło pod naporem dzielnych śmiałków brocząc we krwi. Setki trofeów dostarczonych zostało przez trzynastu uczestników polowania. Wynik starcia prezentuje się następująco:
Wszystkie kreatury zostały zgładzone w pierwszej kolejności przez Nemeye D’Arano, następnie czoła każdemu z nich stawiła Laura d’Aventh, po niej zaś wyzwanie ukończyła Ashley, następnie Milaen Eldebair. Ostatnią zaś, która zatłukła komplet gadziny jest Emilia. Wyniki te zapewniają im pierwsze miejsca w Wielkim Polowaniu!
Miejsce drugie należy zaś do Kseriana, który nie sprostał jedynie Królowi Jaszczuroludzi!
Podium na trzecim miejscu zamyka Arilven, który pokonał dwadzieścia dwie bestie!
Pozostali uczestniczy zestawiają się w następującej kolejności: Kelia Alengar, Galad Inglorion, Erkenbrand, Nazaell Sathors, pozostawiając na ostatnim miejscu ex aequo Veneli oraz Xalvyrjss’a.
Dziękujemy za wspólną zabawę i zachęcamy do wzięcia udziału w przyszłych edycjach! Nagrody odebrać można u GM Levy, poprzez kontakt na discord.
Read MoreLudzie, krasnoludy i inne istoty, niezależnie od pochodzenia i obywatelstwa! Tasandorskie Koło Myśliwych pragnie powiadomić, iż urządza wielkie polowanie! Niemniej jednak celem polowań nie będzie dziczyzna lecz przerażające bestie, zaszyte w odmętach lochów i jam! Ten, który utłucze najwięcej bestii, a i dowód przyniesie ze sobą, ogłoszony zostanie zwycięzcą, jak i wygra niecodzienne nagrody! Uważajcie łowcy, strzeżcie się licha!
Drodzy gracze, ogłaszamy dla Was nowe wydarzenie trwające od dnia dzisiejszego (31.05), przez dwa tygodnie, również do poniedziałku (14.06). W tym okresie wszystkim biorącym udział, przypada następujące zadanie. Otóż celem jest zebranie jak największej kolekcji trofeów z władców podziemi, pomniejszych władców podziemi oraz mini championów (bez zwykłych championów i Moreny – Awatara). Trofea generują się po śmierci bestii w jej ciele, wraz z podpisem postaci, która dokonała decydującego ciosu (lub jej stworzenia czy przywołańce). Każde trofeum warte jest 10 punktów. W wydarzeniu zakwalifikowana może być tylko jedna postać z konta. Dostarczenie trofeum, niezdobytego przez zakwalifikowaną postać, lub nie naszego przedmiotu skutkuje otrzymaniem połowy punktów. Każdy uczestnik może dostarczyć tylko po jednym trofeum z danego potwora, dajmy się bawić innym!
Listę dostępnych bestii oraz gdzie ich szukać znajdziecie w odnośniku (Czytaj więcej). W celu oddania trofeów, należy kontaktować się z GM Levy. Wszystkie trofea po zakończeniu eventu zostaną usunięte. Uprasza się o oddawanie trofeów regularnie w celu prowadzenia publicznej punktacji.
Przewidziane nagordy:
Miejsce I – Szansa na dodatkowe obrażenia dla wszystkich rodzajów potworów na wybranym championie dla siebie lub maksymalnie dwóch kontrolowanych istot (Nie działa na zaklęcia, czas trwania 3 tygodnie), 5000 sztuk srebra, toga lub elegancka szata – zwiększenie many 3, szczęście 50, szansa na uniknięcie ciosu 3%, myśliwskie buty z dowolną odpornością 5% trofeum dekoracyjne.
Miejsce II – Szansa na dodatkowe obrażenia dla wszystkich rodzajów potworów na wybranym championie dla siebie lub maksymalnie dwóch kontrolowanych istot (Nie działa na zaklęcia, czas trwania 3 tygodnie), 4000 sztuk srebra, myśliwskie buty z dowolną odpornością 4%, trofeum dekoracyjne
Miejsce III – Szansa na dodatkowe obrażenia dla wszystkich rodzajów potworów na wybranym championie dla siebie lub maksymalnie dwóch kontrolowanych istot (Nie działa na zaklęcia, czas trwania 3 tygodnie), 3000 sztuk srebra, myśliwskie buty z dowolną odpornością 3%, trofeum dekoracyjne
Dla wszystkich uczestników, którzy osiągną przynajmniej 30 punktów, przewidziano nagrody pocieszenia.
Wszystkie bestie z początkiem wydarzenia otrzymały respawn.
Tabela wyników dostępna TUTAJ
Źródło: DeviantArt
Read MoreKrąży legenda, iż kiedyś rybacy z Tasandory natknęli się na dość osobliwą konstrukcję na morzu, która jest domem stworzenia, które strzeże ogromnych bogactw. Ponoć nakreślili oni mapę do tego miejsca, jednakże w drodze powrotnej zostali napadnięci przez statek piracki, który, według tych, którzy przeżyli atak, wyrósł z wody, tak jak drzewo wyrasta z ziemi. Załoga rzecznego statku miała składać się z nieumarłych stworzeń, które wpełzły na pokład i spustoszyły go, zabiły część załogi i podziurawiły statek. Mapa została zabrana z rąk kapitana rybackiego kutra. Statek widmo wyparował… Wpis z notatek Gajusza z Orod Owy statek, który wspomina się w legendach, jest zwany Korag. Ponoć często widać go u brzegów północnej części Państwa Tasandorskiego, nieopodal lochów kryształowych smoków
Rybak Irvin, który wyłowił dziwnego jegomościa wraz z setką ryb, ustalił, iż Korag to statek, na którym jest skrzynia, w której znajduje się mapa. Szukał tylko naiwniaków, którzy nadstawią karku, by ją odbić. Galad Inglorion, Emilia, Rona i Halrand Wulfrost spotkali Irvina w karczmie w Tasandorze. Ten zaś po dłuższych namowach, skusił ich, by poszli odszukać Koraga.
Nasza czwórka bez większych przeszkód przedarła się przez mrowie nieumarłych i dotarła do rzeczonej skrzyni. Skrzynia posiadała stary, lecz wciąż sprawy, zamek, który wymagał klucza… albo porządnego pierdolnięcia. Galad nakazał swemu smokowi zionąć na skrzynię, lecz to tylko osłabiło jej strukturę. Następnie Halrand naprężył muskuły, sieknął toporem prosto już w osłabiony zamek i spowodował, że ten puścił. Wewnątrz skrzyni znaleźli dziwną mapę i sekstans.
Po wielu dniach męczącej podróży łodzią udało się dotrzeć trójce z czterech poszukiwaczy przygód do miejsca, które wyglądało dość osobliwie. Wielki wąż opleciony wokół kolumny i dookoła tej rzeźby dziwne platformy. Nie wyglądało to zachęcająco. Pomiędzy tymi konstrukcjami węże głębinowe, krakeny, i inne stwory znalazły swe schronienie.
Po pokonaniu następujących po sobie fal potworów, śmiałkowie ujrzeli majestat Lewiatana, który najprawdopodobniej został przywołany przez rozlew krwi jakiego dopuszczono się na powierzchni. Walka nie była łatwa. Łajba chyliła się raz to w prawo, raz w lewo, Rona zwymiotowała kilka razy, smok o mało nie zapadł się pod pokład, macki stwora wchodziły przez dziury w kadłubie statku, ale w końcu udało się zgładzić stwora. Jego śmierć spowodowała otworzenie się portalu. Rona, Halrand i Galad byli dość niepewni wkroczenia weń, ale po krótkiej naradzie, Halrand zrobił pierwszy krok w bramę między światami.
Po drugiej stronie portalu, okazało się, że znaleźli się na wyspie. Wyspa ta była otoczona statkami piratów, plaża wokół portalu wyjściowego była dobrze chroniona. Wyglądało to, jakby kogoś tu więzili. Po krótkim spacerze do środka budowli, która zajmowała lwią część wyspy, okazało się, że są gośćmi Króla Rybaków, który wbrew swej woli, jest przetrzymywany na tej przeklętej wyspie. Dał on słowo bowiem, gdy zostanie uwolniony, odda skarby ze swej skrzyni.
Udało się jedynie powstrzymać część piratów, tak, by Król Rybaków uszedł z życiem. Przed ucieczką rozdał nagrody swym wybawcom.
Dzięki odwadze i uczciwości trójki śmiałków, Król Rybaków powrócił do Tasandory i bęzie mógł ponownie pływać po bezkresnych wodach Nelderim.
Read MoreGrupa śmiałych jarlingów pod wodzą Synów Północy, wygnana z Tasandory i stęskniona za swym śnieżnym domem na północy nie tylko ów dom odbiła z rąk sił zła, ale i zdołała go utrzymać! Dzisiaj rozegrała się druga faza wielkiej bitwy o Garlan. Miasto to było od wielu lat w rękach potworów, jednak niedawno jarlingowie przywrócili je do życia i zaczęli się zbroić i bronić, gdyż siły zła nie dawały za wygraną. Morlokowie upatrzyli sobie śnieżne miasto na własną twierdzę, a jest to wróg o wiele groźniejszy od bezrozumnych gadów. Oblężenie trwało długo, polało się wiele krwii, a bohaterstwo wojowników Pana nie miało sobie równych. Utrzymali swoją stolicę i przystąpili do odbudowy dawnego państwa jarlingów, Królestwa Geriadoru! Wybrano władcę miasta, kanclerzy i tymczasowego regenta, bowiem jarlingowie postanowili przywrócić władzę dynastii, która ją utraciła i wierzą, że gdzieś na świecie żyje jeszcze godny tronu dziedzic. Potrzebna jest siła, która będzie w stanie przeciwstawić się zarówno mocom zła, Morlokom, jak i totalitarnej Tasandorze. Kto wie, co przyniesie przyszłość?
Read More- dodano NPC i straże w wiosce Ferion w związku z działaniami Państwa Tasandorskiego
- dodano fabularnych NPC nadradca w wioskach Państwa Tasandorskiego
- dodano możliwość zdejmowania zbroi z konia bojowego za pomocą nożyka
- dodano nowego bossa – Prastary Żuk Runiczny (czytaj więcej)
- dodano nowego mini-bossa – Pełzacz Bagus Gaak (czytaj więcej)
- zapisy nutowe będą od teraz pobłogosławione
- zmniejszono szansę na obszarowe zatrucie u yamandona
- udekorowano Ethrod
- dodano nowy dungeon (wejście w górach Ferinor nieopodal wulkanu)
- od tej pory Drowy mają maksymalną nietolerancję w Tasandorze
- dodano szarfy i pasy do absorbcji obrażeń/spadku wytrzymałości
- zwiększenie kosztu many w czarach barda, które obniżają odporności
- zwiększenie regeneracji many z czaru barda Pieśń Do Magów
Należy dokonać aktualizacji mapy NelderimPatcher.exe
Event:
Nadchodzi majówka, a jak majówka, to co? Alkohol!…..
Przechodzące przez pustynie Krasnoludy pozostawiały butelki po trunkach. Trza wysprzątać pustynię, zanim któryś z Bogów się wk…. zdenerwuje. Dla śmiałków chętnych wybrać się tam w najgorętsze dni Nelderim przewidziane są nagrody.
Zbiórka rozpoczyna się w piątek 30.04 rano i kończy we wtorek 04.05 późnym wieczorem.
Oto na co można wymienić butelki:
500 sztuk – kilt +5 wykrywanie, +5 odporności na zimno, +1 odzyskiwanie staminy, o nazwie “kilt zbieracza butelek”
420 sztuk – sandaly, , z podpisem “piasek wydaje sie wciaz wysypywac z sandalow”
365 sztuk – statua własnej postaci
300 sztuk – statua wiewiórki
150 sztuk – kupka czaszek
Można wziąć po 1 sztuce danej nagrody.
Wymiana butli na nagrody możliwa jest do 11.05
Read MorePo tym jak Laitha została odbita z lochów Saew, Ilhenir zdecydował się przeczesywać powierzchnie i zbierać rozmaite skarby. Grabił, palił, zabijał i gwałcił lokalne dziewice (w dowolnej kolejności). Te akcje nie przypadły do gustu mieszkańcom Nelderim: Aderthand.
Oblężenie zamku Ilhenira – nagromadził on bowiem bogactw ilość niezliczoną. Skarby te kusiły niejedną duszyczkę. Ściany były mocne niczym smocza łuska. Waleczna grupa składająca się z SP, SFN, oraz reprezentantki WO i niezrzeszonego oswajacza, za pomocą armat oraz taranów przedarła się do środka zamku, zabiła króla i podzieliła skarb między siebie.
Read MoreDzień był piękny i słoneczny kiedy przed wędrującym po świecie Wiernym Wyznawcom Matki –
Wielebnym Erdanem stawili się oczekujący uzdrowienia oraz chętni by klątwie kres położyć. Erdan
pomimo, że żywił nadzieję na cudowne ozdrowienie wiedział, że tak łatwo nie będzie. Nie chciał od
razu zniechęcać ich. Wiedział bowiem, że zadanie przed nimi nieliche, kto wie jakie trudy ich czekają i
wreszcie, czy owa misja nie będzie daremną. W niepewnych czasach, w sytuacji rosnącego terroru w
Tasandorze i całym Państwie, w czasach kiedy plugastwo śmierci oddane wypełzło spod brudnych
kamieni tylko brakowało Klątwy Pradawnej.
Stał samotnie przy Wschodniej Bramie i rozmyślał. Co jeśli zawiedzie, co jeśli cud się nie zdarzy. Jak
spojrzy na to Matka? Czy uratuje swoje dzieci od niechybnej zguby? Pytania kłębiły się w jego
pobożnej głowie, niczym węże wokół swojej słabej zdobyczy. Chciał wierzyć i wierzył, że wszystko się
skończy dobrze. Tak kontemplował jeszcze przez dłuższy czas.
Dalsza opowieść warta legend była i kto wie, może kiedyś bardowie śpiewać o niej będą. Jednak nie
uprzedzajmy faktów.
Może wyglądało to tak:
„I przybyli strapieni Wyznawcy Matki oraz wspierające je osoby”.
Faktycznie przybyli pod bramę Nazael, Rona, Kelia oraz Laura. Erdan spojrzał troskliwym ojcowskim
prawie okiem na swoje owieczki. W najbardziej dostępny dla nich sposób, albowiem razem z całkiem
rozgarniętymi przybyli też Ci, o których przydatności nie miał do końca przekonania. Z drugiej jednak
strony każda para nóg i rąk przydatna była, kiedy sprawa jest ciężka i niezmiernie ważna.
Opowiedział im więc o 4 przedmiotach, które według mądrych zapisków – oprócz egzorcyzmów i
woli Matki powinny dopomóc w klątwy zdjęciu.
„Rozdziawili promienne pomimo sytuacji twarze i chmury pokryły ich czoła. Pot na skroniach pokazał
się, nerwowo poprawiali bronie oraz prostowali zagięte księgi magii”
Im więcej im opowiadał o tym, jaką drogę przejść muszą i co dokonać tym większy strach w oczach
niektórych widział. Swoją charyzmą podnosił ich na duchu i kontynuował.
A więc mieli wyruszyć w czwórkę, na wyprawę niezmiernie trudną. Erdan opowiedział im o
przedmiotach, które zdobyć muszą. Były to: Klejnot Energii , Serce Przeklętej Syreny , Morska Bryzaczyli różdżka oraz Oczy Pradawnej Bestii. Jak przekazał im do owych przedmiotów lokalizacji
przydatne były mapy. Dzięki nim powinno się udać je odnaleźć. Przynajmniej w teorii. Zapytał cicho
nie mogąc nikogo zmuszać do tak odpowiedzialnej – kto przewodzić będzie. Jedna osoba śmiało
zakrzyknęła : Ja chcę!!! I tak wyprawa dostała przywódcę albowiem sam Erdan nie bardzo nadawał
się na wyprawę – zwłaszcza, kiedy część z owych miejsc znajdowała się daleko od lądu, gdzieś na
bezkresnych wodach. Zaaferowany Erdan nie pamiętał później, komu przywództwo przekazał –
jednak z racji legendarnych przygód – nie uprzedzając wszakże znowu faktów – ten fakt z pewnością
zostanie nakreślony.
Przekazawszy im mapy oraz dokonując błogosławieństwa udał się w okolice Świętego Drzewa, gdzie
oddał się modlitwom w ich intencji.
„Zerwał się gwałtowny wiatr. Sypnęło piaskiem nie wiedzieć skąd kiedy zdesperowani , a
jednocześnie zdeterminowani śmiałkowie wyruszyli”
Śmiałkowie nie byli nowicjuszami w wyprawach, więc z racji swego doświadczenia i znajomości
topografii naszego świata po mistrzowsko zaplanowali swoją marszrutę oraz jakimi szlakami
morskimi podążać powinni.
Poszczególne zadania okazały się trudne. Dla uzyskania serca przeklętej syreny udali się na jedną,
zdawać się mogło niezamieszkaną wyspę. Po epickim pojedynku, godnym zasad walki morskiej oraz
działań lądowych na wrogim wszakże terenie pokonali ową bestyję.
„I ujrzeli niewiastę przecudnej urody. Zmiękły im serca i kolana ugięły. Nieważna stała się ich płeć
albowiem bestia magię mocną miała. Dla zerwania uroku śmiałkowie szturchali się łokciami oraz
przyjaźnie zachęcali do walki – z czego krzyk : No złaź na ląd stał się późniejszym elementem
opowieści bardów na temat tej wyprawy”
Jednym z zadań było odszukanie Pradawnej Bestii, której ohydne oczy konieczne do odczarowania
były. Ów wielooki stwór zamieszkiwał pewne nieprzyjazne tereny. Po dość krótkiej walce i owa
przeszkoda przestała być istotną.
Niepodal znajdowała się Morska Bryza – ukryta na innej wyspie. Tam problemów militarnych nie było
zbyt wiele. Z racji gęstwiny odnaleźć ją łatwo nie było. Wydawać się mogło wówczas, że dalej pójdzie
z górki. Został wszakże jedynie do zdobycia Klejnot Energii. Jak to jednak z klejnotami bywa…
„Nieco podnieśli się na duchu poszukiwacze antidotum. Ruszyli więc, po zdawać się mogło ostatni
element w ich historii”
Klejnot okazał się chroniony przez trzy żywioły oraz grupę morskich rozbójników, którzy z
niewiadomo jakich przyczyn pobudowali nieopodal swój port. Ta bitwa sama w sobie warta jest
osobnej ballady. Nie było łatwo, trup ścielił się gęstwo jednak udało się!!!
„Po zebraniu wszystkich przedmiotów udali się więc pełni nadziei w okolice Świątyni Matki”
Tam ucieszony Erdan odebrał przedmioty oraz zapadł w rodzaj transu. Wzniesiony ku górze przekazał
im, mówiąc dziwnym kobiecym głosem – jak wszyscy potem mówili głosem samej Matki, że
rozwiązaniem ich problemu jest oczyszczenie ukrytego przez wieki lochu. Tajemniczym sposobem
znaleźli się w dziwnym miejscu, gdzie nic nie było takim jak być powinno. Śmiertelne pułapki oraz
konieczność grupowego ich omijania – to właśnie czekało ich po drodze.
Wędrując przez owe
mroczne miejsce napotkali wreszcie przeklęte istoty, które próbowały powstrzymać śmiałków.
Rozprawiono się z nimi, by w ostatnim z pomieszczeń lochu zmierzyć się z trzema Mistrzami owych
przeklętych istot. Walka była trudna – zaś po jej szczęśliwym zakończeniu śmiałkowie spostrzegli
oczekiwane z nadzieją wyjście z lochu. I znowu magia… Nie wiedzieć znaleźli się bezpieczni, w
mieście, pod opieką Matki .
Erdan niesłychanie uradowany nagle doznał olśnienia i jakiejś nieznanej
nawet swej wielebnej osobie mocy – po czym przykładając dłonie do zarażonych wyleczył ich.
Wspomniał też że dzięki Matce to wszystko, że dobrze spełnili zadania oraz że ci których zabrakło
dziś, a zarażeni byli mają zgłosić się do niego, a klątwę usunię.
Gabrielle powróciła do Tasandory! Jej kupiecka karawana sukcesem zakończyła kolejną podróż przywożąc trudnodostępne na terenie Państwa Tasandorskiego zasoby, unikatowe przedmioty i jak zawsze plotki i dziwne historie z krain które odwiedziła.
Jedną z nich była opowieść o pewnym przedmiocie, za pośrednictwem którego można zajrzeć w przeszłość, a może przyszłość – tego nawet osoba opowiadająca jej historię nie była pewna. Prawdziwa była jednak mapa, którą Gabrielle kupiła razem z opowieścią. Zwitek poplamionego, porozdzieranego gdzieniegdzie papieru kierował do zniszczonego fortu, w którym siedlisko znalazło sobie plemię orków. Obóz oparty o wysoką górę skrywał jednak przejście, które setki, a może tysiące lat temu wykuli Khazadzi, a może ktoś inny?
Skierowało ono poszukiwaczy (zaciekawionych historią) do wnętrza Podmroku, gdzie przestali się czuć tak pewnie jak na powierzchni. Ograniczeni wąskimi korytarzami, dusznym, ciężkim powietrzem, niespotykaną roślinnością, czy czającymi się za każdym załomem skalnym obrzydliwymi kreaturami bohaterowie starali się trzymać możliwie blisko siebie i nie zbaczać ze ścieżek. Mimo to kilkukrotnie zdarzyło im się pomylić drogę i utknąć w skalnych formacjach stalaktytów, czy ogromnych grzybów rozsiewających dokoła zarodniki, co doprowadzało drużynę do ataków kaszlu i łzawienia oczu.
Błądzili korytarzami od jednej do następnej jaskini, aż udało mi się natknąć na ogromną pieczarę, odpowiadającej opisowi z historii. W jednym z jej końców dostrzegli płonący demonicznym ogniem ołtarz, do którego przytwierdzona została sporej wielkości metalowa skrzynia – gładka, bez żadnych ornamentów czy symboli. Skrzyni strzegło stado demonów z wielką Czarną Wróżką na czele. Rozprawienie się z pojedynczymi osobnikami nie było wyzwaniem.
W rozmowie z Demoniczną Wróżką okazało się, że jest ona skłonna oddać poszukiwaczom zawartość skrzyni, ale nie za darmo. Szukała ona jednego z artefaktów swego pana, który w wizjach ukazał jej się leżący w skrzyni jednego z zamków Dalekiej Północy. Bohaterowie zawrócili więc by odszukać ów tajemniczy amulet, co okazało się zadaniem dość prostym, jednak na temat jego dotychczasowego właściciela niewiele było wiadomo. Powrócili z artefaktem do Wróżki i gdy już sięgała do niego ręką zaatakowali.
Walka była długa i obfitująca w zwroty akcji, jednak ostatecznie udało się pokonać demona. Pozostała sprawa skrzyni na ołtarzu. Po uporaniu się z pułapkami strzegącymi zawartości i podniesieniu wieka oczom śmiałków ukazała się zawartość – skrzynia była wypchana złotem i kamieniami szlachetnymi, ale czy to było wszystko? Rozgrzebując sterty klejnotów i monet, w końcu natrafili na coś większego, leżącego na samym dnie. Było to coś kulistego, oblepionego dziwną zaschniętą mazią, ale zdawało się mieć cechy przedmiotu którego szukali. Był to jednak przedmiot niezwykle ciężki nawet jak na możliwości najsilniejszego wojownika, co wymusiło dość nietypowy i charakterystyczny sposób transportu na powierzchnię. Podczas powrotu doszło jeszcze do incydentu ze strony Drowów, zapewne pragnących przejąć ładunek, jednak bohaterom udało się opanować zasadzkę i już niebawem mogli się cieszyć z widoku słońca na powierzchni.
Gabrielle rada była niezmiernie z odnalezienia skarbu, choć przedmiot niezwykle zanieczyszczony nie nadawał się do użycia. Obiecała poszukać informacji na temat tego, jak można ową kulę doprowadzić do stanu używalności po czym wypłaciła drużynie honorarium i poleciła się na przyszłość…
Read MoreErdan wędrował po szlaku, niezmiernie ciesząc się otaczającym go krajobrazem. Wszędzie dookoła rozkwitało życie. Matka – ta bogini życia tchnęła swoje boskie moce w każde ze stworzeń. Zaiste dla niewiernych wszystko było proste. Niby porządek – jaki wprowadzał Pan – był lepszym. Niby śmierć – z okrucieństwem zabierająca kolejne ofiary – jakież to trywialne i łatwe do przewidzenia. Erdan rozmyślał. Jego wiara opierała się na rozumie, a jednocześnie wynikała bezpośrednio z logiki. Czyż Matka, jakkolwiek zwana przez swoich wiernych wywodzących się z różnych ras nie okazywała się właściwie zawsze zwycięską. Pozorny chaos jaki ze sobą niosła przynosił obfite plony każdego sezonu, nowe życie zastępowało stare życie, odwieczne koło życia kręciło się bezustannie. Przedziwnym trafem nawet śmierć nie dawała rady życiu – Matka triumfowała w swej mocy.
Co ciekawe, to co nieraz wydawało się być okrutnym – i przypisanym na pierwszy rzut oka do Śmierci – nieraz wynikało z Oczyszczającej Mocy Matki – słabe jednostki, niezdolne przekazać życia dalej, chore, słabe – odchodziły. Erdan uważał, podobnie jak wielu Wyznawców Matki, że tak musi być. Boska układanka tworzona przez bogów była w swej budowie idealna, pomimo rażących różnic pomiędzy nimi. Matko jako Życie, Pan jako Porządek i Śmierć jako przykry finał. Taka mozaika.
Erdan właśnie zbiżał się do Tasandory. Wędrował szlakiem od wschodniej strony. Nagle w krzakach dojrzał fragment zielono ubranej nogi oraz…jej właścielkę . Jakież jego zdziwienie było kiedy ujrzał elfkę, cudnej urody.
Krzyknął do niej: Witaj piękna istoto
Elfka z pewną dozą słabo ukrywanej niechęci odrzekła śpiewnym głosem, mówiąc w mowie powszechnej: Witaj ludzka istoto.
Cóż w tych krzakach robisz? – zapytał Erdan – Nie pytam z ciekawości… Jednak samo zaskoczenie wzbudzasz Ty jako przedstawicielka swojej rasy i … mam nadzieję, że tak jak i ja Wierna Matce, czy jak wy elfy ją nazywacie
Tak wierna Matce jestem, zwanej w naszej mowie Naneth – odrzekła elfka – Kim jesteś ludzki synu?
Jestem Erdan – odrzekł – Jestem Wyznawcą Matki i podążam do Tasandory
Do brudnego miasta ludzi? – zapytała elfka – Jam jest Elfką Wysokiego Rodu i moje imię poznasz, kiedy zasłużysz na ten zaszczyt. Człecze raduje mnie jedynie myśl, że i Ty Matce zaufałeś i w nią wierzysz. Dlatego też ostrzegę Ciebie. Tam niedaleko – wskazała północ – jakaś bestia urągająca Naneth, z pewnością ulubienica Śmierci swoje leże zbudowała. Niech nie zwiedzie Ciebie jej wygląd. Oczyść ziemię z tego plugastwa. Wystarczy, że wieści doszły nas, że Wypędzeni pod Ziemię (spluwa) wypełzli ze swoich nor – a teraz jeszcze jakieś nowe paskudztwa bezczeszczą Świętą Ziemię.
Gdzie? Co? – zapytał przestraszony Erdan – Pokaż gdzie dokładnie
Nie mam teraz czasu na to – wskazuje palcem na północ – Tam niedaleko drogi. Bywaj człeku. Namarie. Ja ruszam dalej, w sprawach których nie ogarniesz. Wiedz jednak, że pomimo twego niższego pochodzenia, jako człowieka – w sprawach obrony Matki możesz na nas liczyć. Jeśli staniesz po niewłaściwej stronie, w tym dniu krucha nić naszej znajomości nie uratuje Ciebie
Erdan dotarł więc do miasta. Jak najszybciej mógł wezwał Wiernych Matki, aby opowiedzieć im o niezwykłym spotkaniu oraz o … misji jaką Wierni Matki mieli do wypełnienia.
Na wezwanie stawili się Wierni : Kelia Alengar, Milaen Eldebair, Laura d’Aventh, Liriel Wulfrost, Nazaell Sathors. Erdan rad był ich przybycie, albowiem wiedział z nimi zadaniu sprosta. A to z kolei spowoduje, że Matka będzie uradowana. Rozmawiając o zwykłych sprawach, jako że dawno się nie widzieli Wierni ruszyli. W ferworze najpierw udali się na południe – gdzie zaaferowany Erdan przypomniał sobie, że na wschód podążać mieli. Nie zajęło wiele czasu, a magiczny most minęli.
Przeszli ledwie kilka długości konia – gdy z gęstwiny drzew elfka ukazała się nie tylko jemu. W tej sytuacji, nawet Ci, którzy niedowierzali mu w kwestii spotkania jej musieli uwierzyć. Elfka wzbudziła duże zainteresowanie. Dla właściwego ukierunkowania członków wyprawy oraz dla zbudowania ich morale – utwierdziła Wiernych Matki, że w kwestiach z Boginią związanych stoją po jednej – słusznej i zwycięskiej stronie. Wierni usłyszeli też obietnice, z której wynikało że wystarczy im w sprawach Matki rozpalić ognisko – a najszybciej jak się da wsparcie elfów nadejdzie.
Wszak czczą oni Matkę tak samo, nazywając ją Naneth. Elfka rzekła Namarie i podążyła w nieznanym kierunku. Wyprawa udała się na północ. Faktycznie na polanie, nieopodal więzienia odnaleziono dziwne miejsce kultu, niechybnie związanego ze Śmiercią. Na środku polany stał Zakażony Byk , który sprowadzał na świat kolejne bestie. Nie były one specjalnie groźne, ale… choroba jaką nosiły okazała się przenosić na Wiernych. Po chwili walki z bestiami właściwie wszyscy, poza jednym który musiał mieć szczęście stali się zakażonymi. Drużyna oczyściwszy splugawione miejsce wróciła do miasta, gdzie Erdan najpierw ucieszywszy się z ich widoku i sukcesu podziękował im. Następnie oglądając członków wyprawy powiedział im, że Matka z pewnością znajdzie lekarstwo na ich chorobę. Chorobę, która do tego momentu nie dała żadnych swoich przejawów, może poza sinymi ustami i rosnącymi za uszami włoskami. Trzeba więc szybko znaleźć antidotum na ową przypadłość . Kto wie jakie przypadłości mogą pojawić się później. Zalecił jedyni picie czystej wody dużo, odstawić trunki i czekać na informacje od niego.
Zatem wszyscy czekają na rozwiązanie tego problemu…
W związku brakiem wymaganej minimalnej liczby graczy do turnieju PvP na Arenie Jatka, musieliśmy improwizować. Z tej improwizacji wyszła całkiem klawa bitka. Poniżej możecie zobaczyć wyniki poszczególnych walk i wideo z przebiegu tego wydarzenia.
Read MoreZ notatek Galada Ingloriona:
Dzień jak każdy inny. Tak wydawało się bardowi. Wędrując po mieście, którego powoli nie cierpiał, a
jednocześnie z poczucia obowiązku zobowiązał się chronić Galad Inglorion spostrzegł grupę
Wyznawców Śmierci podążającą ku ich ohydnej Świątyni . Jako obywatelski strażnik Tasandory –
jeden z elitarnej i nielicznej formacji wspierającej obecnego Przywódcę Generała Elberna musiał za
nimi ruszyć. Co innego zabijać słabe, chore jednostki – wszak tak działa natura – chaotyczna, żywa a
jednak przeplatająca się ze śmiercią – a co innego czcić samą śmierć. To obrzydliwe – pomyślał –
zacisnął jednak zęby i wkroczył do środka. Wewnątrz spotkał Shozana, Allanay i Galathorna oraz
Maiara. Nie znał tej organizacji – i był tam również kapłan Barton. Po krótkiej naradzie grupa
postanowiła wyruszyć do Saew – celem odbicia Laithy.
I wyruszyli. Nie trwało długo, chociaż po drobnych opóźnieniach albowiem jak każdy z Inglorionów
Galad skąpym był i na runy w owe miejsce oszczędzał, przez co pomoc kompanów była nieodzowna.
Zaraz przed wejściem zaczęły się problemy. Nie pomnę ileż to mrocznych pułapek przyszło im
pokonać. Ba nawet łamigłówki z gatunku śmiertelnych. Na szczęście mieliśmy w naszej kompanii
sprytnego osobnika, którą rozumem i niespożytą siłą witalną rozwiązał je szczęśliwie.
Dalej nie było wcale lepiej. Znajdujące się w środku stwory przyjaznymi można nazwać tak samo, jak
przyjazne bywają mroczne elfy. A skoro o mrocznych elfach mowa… O zgrozo wewnątrz lochu
napotkaliśmy kilka z tych stworzeń. Nie wiedzieliśmy jakie mają zamiary, lecz przecież nic dobrego po
nich spodziewać się nie można. Wszak to przeklęte i z dawien dawna wypędzone istoty, które o czym
zwłaszcza ja, jako el… agencki tamael wiem. Walki z potworami przeplataliśmy miłą konwersacją w
stylu: milcz wypędzony, ty szyszko jadzie, następnym razem staniemy po przeciwnych stronach
miecza. Takie tam pierdolenie – ale nie pozbawione sensu wszakże.
Ponieważ wiem, że długie opowieści nie są do końca zrozumiane przejdę więc do zakończenia. Po
serii legendarnych pojedynków i niepowtarzalnych w swej prostocie zgonów – zwłaszcza mojej osoby
barda Ingloriona udało się naszej grupie uwolnić zakładnika. Podziękowano wszystkim uczestnikom,
dołączając do podziękowań zacne prezenty. I tak kończy się moja opowieść.
Turniej będzie mieć miejsce 17.04..2021 (sobota) o 21:00. Uwaga! Przybycie trzeba potwierdzić u NPC na godzinę przed turniejem. Zapisy u NPC. UWAGA! Zapisy należy potwierdzić między 20:00 a 20:59, by wziąć udział.
Minimalna liczba uczestników, by turniej wystartował, to 8 osób.
Dodatkowo, zwycięzca zdobędzie płaszcz Mistrza Areny Jatka, którego będzie bronić w następnym turnieju. Obecny mistrz – Laitha – posiada ten płaszcz. Jeśli przegra lub nie pojawi się na turnieju, traci status mistrza.
więcej na temat mechaniki aren: Areny
Read MoreByła to pochmurna listopadowa noc roku 1605. Kultystka Laitha wybrała się do Saew na życzenie samej Kapłanki, by zbadać dawne komnaty Wyznawców Śmierci. Jak każdy odwiedzający tę ruinę, i ona wiedziała, że niczego nieoczekiwanego nie można się tam spodziewać…raptem kilka cyklopów, tytanów czy innych trolli. Przebiwszy się przez wąskie korytarze, wojowniczka dojrzała coś, czego zwykle w Saew nie było. Tuż za posągiem, który zwykle Pani Lodowego Zamku chroni swymi pazurami, były widoczne metalowe drzwi. Najwidoczniej kamienie, które je zablokowały, musiały się osunąć. Zza drzwi można było usłyszeć dudnienie, nierytmiczne uderzenia, jakby stąpanie i ciągnięty po kamieniu metal oraz skwierczenie. Te odgłosy zaciekawiły Laithę, która pozwoliła sobie podejść bliżej drzwi. Gdy postawiła ostatni krok tuż przed schodami prowadzącymi do drzwi, te z impetem otworzyły się, a ogromna ręka pochwyciła wojowniczkę, która zniknęła w ciemnościach komnat Saew. Po kilku dniach bez słowa od wysłannicznki, Kapłanka zwołała zebranie w Świątyni Śmierci w Tasandorze.
W czwartek 15.04.2021 o godzinie 20:30 rozpocznie się cz. 3 eventu dla Wyznawców Śmierci. Oczywiście zapraszamy wszystkich chętnych, nie tylko graczy, którzy mają postaci, które są Wyznawcami Śmierci.
Read MoreTurniej Gladiatorów będzie mieć miejsce w piątek 09.04.2021 o godzinie 20:30.
1. Zmagania mają miejsce w parach [można zgłosić swoją parę wcześniej na Discord u [NT] Maupishon lub przyjść na arenę i znaleźć parę na miejscu).
2. Turniej odbywa się na arenie pokazanej wyżej na screenie, na którą dostać się można przez portal, który otworzy się na rynku w Tasandorze o godzinie 20:00.
3. Zmagania rozpoczną się około 20:40.
4. Przeciwnikami są postępujące po sobie kolejno fale potworów.
5. Zwycięzcą zostaje para której choć jeden członek przetrwa do zabicia ostatniego stwora, lub zabije największą ilość stworów.
6. Nagrodą główną premiowane są trzy najlepsze pary.
7. Zakazuje się wszelkiej formy atakowania / złodziejstwa na terenie areny.
8. Postacie mogą walczyć pieszo lub z wykorzystaniem stworzeń, jednak obowiązuje zasada, że każda postać może mieć na arenie pod kontrolą jedno stworzenie o maksymalnej ilości slotów = 3.
9. Postacie korzystają ze swojego sprzętu w trakcie walki.
10. Zgłoszenia tym razem nie są wymagane. Wystarczy pojawić się na arenie.
Nagrody:
Za pierwsze miejsce: Dekoracyjny płaszcz w ciekawym kolorze + Zwój nagrody 9 klasy + 3000 srebrników + statuetka za 1sze miejsce
Za drugie miejsce: Zwój nagrody 10 klasy + 2000 srebrników + statuetka za 2gie miejsce
Za trzecie miejsce: Zwój nagrody 11 klasy + 1000 srebrników + statuetka za 3cie miejsce
Dla pozostałych uczestników są nagrody pocieszenia: 1000 srebrników
Zmagania z poprzedniej edycji, możecie zobaczyć tutaj:
Read MorePo ostatniej pielgrzymce Wyznawców Śmierci do Hurengrav, zdarzenia obrały niepokojący tor. Trójka wyznawców oraz pewna niczego nieświadoma dziewka otrzymali zadanie od Śmierci – złożyć ofiarę z Druida, aby Hurengrav zostało czyszczone z plugawych monstrów zamieszkujących komnaty niegdyś pełne kultystów. Ofiara ta, niestety, miała swoje skutki uboczne, bowiem sama Matka zdecydowała się zstąpić na ziemie Nelderim im dać nauczkę Wyznawcom Śmierci. Zesłała na nich swoje sługi, które wbrew jej rozkazom zabiły kapłana i ukradły ich rytualny sztylet. Chodzą plotki, że niektórzy mieszkańcy Tasandory wiedzą gdzie go schowano.
Rozzłoszczeni tym faktem Wyznawcy Śmierci postanowili wypowiedzieć wojnę stworzeniom Matki, lub i nawet samej Matce. Z racji, iż poprzedni kapłan został zabity, potrzebny był jego następca… lub następczyni. Wyznawcy przygotowali urny do głosowania i niezwłocznie wybrali nową kapłankę Allanaya’e Ne’ss. Tuż po wybraniu jej na Kapłankę, Mollav Doden, który najwidoczniej nie mógł pogodzić się z wyborem, zaatakował prowadzącego wybory drugiego kapłana. Kapłanka Allanaya uznała, iż Mollav powinien zostać złożony Śmierci w ofierze, by ją ubłagać, jako, że ta w swym gniewie zesłała plugawe stwory ponownie do Świątyni w Hurengrav.
Złożywszy Mollava w ofierze, Wyznawcy naradzili się. Od mieszczan w Tasandorze dowiedzieli się, iż ktoś słyszał o podobnym sztylecie rytualnym w Świątyni Matki. Toteż, ruszyli oni bezzwłocznie.
Po wkroczeniu na świątynne tereny napotkali tam strażniczkę Świątyni Matki – Milaen, którą zwyzywali od kurtyzan i grozili jej śmiercią. Po tej słodkiej wymianie uprzejmości wkroczyli do środka, gdzie znaleźli buty, które do złudzenia przypominały te, które miał na sobie kapłan w dniu śmierci. Podążając w głąb świątyni, kompania została zatrzymana przez Strażnika Świątyni. Przekupiwszy go, Einarrowi udało się wydobyć z niego informacje o przemyconym sztylecie. Strażnik ten pokierował ich w stronę portalu prowadzącego do Tyl Reviaren. Drogę ponownie zagrodziła im Milaen, która nie chciała dopuścić do dalszego bezczeszczenia Świątyni, co doprowadziło do brutalnego starcia pomiędzy poplecznikami Śmierci, a sługą Matki. Niestety Milaen nie wyszła z tego spotkania bez szwanku.
Po długiej przeprawie przez dziki świat Tyl Reviaren, Wyznawcy Śmierci w końcu odnaleźli swój zagubiony sztylet. Kapłance udało się po kilku mocniejszych pociągnięciach wyrwać sztylet z korzeni, którymi był przytwierdzony do ziemi. Wyrwawszy go z całej sił, Allanaya rzekła:
– Ruszajmy do Świątyni!
Po czym cała kompania powróciła do Tasandory, by złożyć ofiarę i wypić krew cielaka, który został złożony na stole rytualnym.
Ciąg dalszy nastąpi…
Read MoreDrodzy Obywatele!
Oświadczam w dniu dzisiejszym, iż obóz karny w Ethrod wkrótce rozpocznie działalność. Wspólnymi siłami, my, dumny Naród Tasandorski, wyplewimy nasze miasto z szubrawców, niegodziwców i wrogów Narodu! Przestrzegam Was iż wszyscy spiskujący, nawiązujący konszachty ze spaczonymi wizją anarchii, ugrupowaniami bojowymi działającymi na niekorzyść władzy, są teraz wyjęci spod prawa, a obóz w Ethrod już na nich czeka! Przed kilkoma dniami partyzanckie oddziały odbiły z naszych rąk jeńca, niejaką Waderę, która przewodzi ów grupie. Osadzona trafić miała do obozu pracy, lecz w wyniku obrotu spraw, Państwo Tasandorskie ustanawia nagrodę w wysokości 50 tysięcy centarów za głowę Wadery oraz 100 tysięcy za doprowadzenie jej żywcem w ręce władzy!
Niech żyje Tasandora!
Przewodniczący Państwa Tasandorskiego
gen. Elbern Terman
sss
sss
Wolność słowa zawsze była towarem deficytowym, ale to, co dzieję się teraz w tym przerażającym “Państwie” Tasandorskim, przechodzi ludzkie – a możne nawet krasnoludzkie pojęcie! Zostałem wypędzony z miasta za głoszenie nienawistnej nieprawdy, za podżeganie i krytykowanie tego, co krytyki potrzebuje. Straszne nastały czasy, zarówno dla bogów jak i ludzi, trzeba mieć się na baczności, trzeba coś z tym zrobić. Spotkałem na swej drodze pielgrzymów zmierzających do Hurengrav, osławionej kaplicy kultu Śmierci, których również spotykają represje. Nie jestem przychylny tejże religii, wielu z nich popełniło straszliwe zbrodnie, ale to nie oznacza przecież, że wszyscy zasługują na sąd! Doszły mnie słuchy o wydarzeniach w Hurgengrav, gdzie kultyści zapewne chcieli odprawić jeden z pradawnych rytuałów, ale sytuacja się skomplikowała. Świadkowie powiadają o hukach, wrzaskach i błyskach dochodzących od strony ruin. O ile wiem, kultyści składają w ofierze Śmierci dziecię Matki. Kto wie, czy bogowie po raz kolejny wydali bitwę ludziom? Być może to sama Matka ukarała kultystów, stąd te doniesienia! Hurengrav stoi odtą opustoszałe, a przecież pełne było potworów. Pomnijcie, ludzie, krasnoludowie, elfowie… Nadchodzą zmiany. Wieje wiatr niepokoju, ale i nadziei. Czuję w kościach, że już niedługo, lada dzień, zaczną się dziać rzeczy niesłychane… Mówiliście, że na pół legendarne mroczne elfy wynurzą łeb ze swej zawalonej kamieniami nory na dnie świata, niż bogowie skoczą sobie do gardeł. Rozejrzyjmy się… Co będzie, jeśli to banalne powiedzenie przestanie być tylko czczym gadaniem?!
Pąmietniki Gajusza z Orod, rok 1600
sss
Kochani, na Niedzielę 14 marca 2021 w godzinach wieczornych planowany jest kolejny patch Nelderim: Aderthand. Prócz szeregu zmian mechanicznych, aktualizacji częsci mapy i grafik w grze, szykujemy dla Was z dawna oczekiwany prezent, na który bez wątpienia zasługujecie, my zaś możemy jedynie przeprosić, że trwało to tak długo. Bez przedłużania: od Niedzieli dostępna będzie nowa grywalna rasa – Drow – a liczba slotów postaci na konto zostanie zwiększona do czterech! (Opis ras – dół strony)
Read MoreWydarzenia po Rewolucji Zimowej obrały dość niepokojący kurs. Rada Tasandory została obalona. Straż wyczuła, że to dobry moment na wzięcie spraw w swoje ręce, bowiem chcieli oni zaprowadzić rządy siły. Pewien Generał, Elbern Terman, objął tron Tasandory i został uzurpatorem o wybitnie surowym, nie znoszącym sprzeciwu podejściu. Zarzadził on, iż Ci, którzy chcą pozostać w mieście, muszą zostać zapisani w księgach i przyznane ma im być obywatelstwo, co oczywiście wiązałoby się z podatkami. Ci zaś, którzy nie chcą oficjalnie ogłaszać się Tasandorczykami, mogą (i tu tekst w księgach Gajusza jest dość niejasny), iść się hędożyć. Pozostanie w mieście, a nie bycie obywatelem będzie skutkować zaś wyższymi podatkami dla tych mieszkańców.
Dziś (poniedziałek 01.03.2021) o 20:30 odbędzie się event, w którym zostanie nadane obywatelstwo. Obywatelstwa nadawane są przez przedstawiciela miasta (a w tym wypadku GMa). Porzucić obywatelstwo można samemu, bez ingerencji ekipanta. Gracze, którzy są obywatelami, mogą oddawać surowce na odbudowę i utrzymanie miasta, za co otrzymują punkty poświęcenia, które mogą wydać na przedmioty lub herby opisane w odpowiednim temacie. Więcej o systemie tutaj.
Read MoreLazarus niespiesznie stąpał w asyście strażników. Wodził wzrokiem spod kaptura szaty w poszukiwaniu wskazówki, ale niczego nie widział. Jego ruchy i tak ograniczały związane ręce, więc nie mógł liczyć na wiele. Zgromadzony tłum ciskał przekleństwa, zepsute warzywa i nieczystości w jego kierunku. Na szczęście większość i tak trafiała w strażników.
Nagle przy jednej z latarni zobaczył znajomy cień. Uśmiechnął się lekko, a gdy tylko mijał oświetlenie w jego dłoń coś wsadzono. Ukrył pospiesznie ostrze w rękawie szaty czując, że jego moment na odejście z tego świata jeszcze nie nadszedł.
Po minięciu ruin bramy został wepchnięty na podest, nad którym zamocowano stryczek. Całe szczęście strażnicy zajęli się utrzymywaniem tłumu w ryzach – przy nim został tylko ten urzędas Garett, który wyciągnął jakiś zwitek papieru i zaczął czytać bzdury, podpisane przez nie wiadomo kogo. W końcu władze Tasandory zostały obalone przez lud, który miał dość lekceważenia ich potrzeb.
Gdy tylko Garett skończył czytać wyrok Lazarus wiedział, że teraz jest ten moment. Wszystko potoczyło się bardzo szybko… rozciął więzy sztyletem i jednym ciosem powalił urzędnika. W tym samym czasie z cienia wyskoczyło dwoje odzianych na ciemno zabójców, którzy w sekundzie poderżnęli strażnikom gardła. Tłum zaskoczony próbował interweniować, jednak kilku z tych, którzy znaleźli się zbyt blisko zabójców zostali potraktowani serią szybkich, precyzyjnych ciosów. Chwilę później odziane na ciemno postacie, jak również ten, który miał zostać stracony, rozpłynęli się w cieniu.
Gapie to patrzyli na szubienicę, to po sobie, to na jedną ze strażniczek, która jakimś cudem przeżyła atak, ale tak naprawdę sama nie wiedziała co tak naprawdę się wydarzyło. Wiadomo było jedno – jest ich więcej i na dobre zadomowili się na powierzchni, a teraz z pewnością mają przetarty szlak by nękać Tasandorę.
Coraz głośniejsze krzyki tłumu przerwało nadejście gwardzistów. Zażądali oni rozejścia się oraz obwieścili, że nareszcie ktoś porządny weźmie władzę w swoje ręce i zaprowadzi w mieście porządek. Nie może być bowiem takiej sytuacji, gdzie urzędnicy-idioci wyprowadzają kluczowego szpiega poza miasto, zamiast stracić go w dobrze chronionym placu blisko koszar. Poza tym dobrze byłoby naprawić bramę czy uporządkować miasto tonące od miesięcy w fekaliach.
Sam kapitan straży, mając posłuch u swych podwładnych zagwarantował, że przy udziale obywateli miasta położy kres nędzy i ponownie doprowadzi stolicę do świetności. A ci, którzy nie będą chcieli pomóc… no cóż, nie każdy musi mieć status obywatela i czerpać z tego tytułu korzyści…
Read MoreRozwścieczona gawiedź, która zebrała się jak co dzień pod zamkiem uzbrojona w narzędzia, broń łowiecką i pochodnie nabrała na sile. Przeistoczyła się w formację bojówkową jednocząc w swych szeregach drobnych rzezimieszków, dezerterów i najemników. Pierwsi prowokatorzy rozpoczęli od rzucania obelgami w stronę straży, następni idąc za ciosem rzucali w gwardzistów kamieniami, kolejni zaś przepychali tłum w stronę postawionej bariery, próbując przepchać się przez złączone tarcze. Dowódca dał znak do użycia siły, co tylko rozwścieczyło tłum. To nie była już zwykła przepychanka a regularna bitwa między świetnie uzbrojoną brygadą, a choć liczniejszą, to żałośnie uzbrojoną grupą partyzantów. Losy potyczki były przesądzone, do czasu gdy część straży uciekła w popłochu, część zaś zdezerterowała przyłączając się do wściekłego tłumu. Gdy udało już się sforsować drzwi zamku, prędko okazało się iż poszukiwanych od dawna tam nie ma. Zabierając kilku najwierniejszych gwardzistów zbiegli nie pozostawiając po sobie śladu. Pozostała w mieście straż, nie chcąc narażać miasta na dalsze walki postanowiła pod wodzą kapitana pełnić swoją służbę do ustabilizowania się sytuacji. Jak pisał Gajusz z Orod “Rozpoczęło się bezkrólewie, a bezkrólewie oznacza chaos.”
Read MoreW środę 17.02 o godzinie 20:30 będzie mieć miejsce Szósty Turniej Gladiatorów.
Regulamin zawodów:
1. Zmagania mają miejsce w parach (będą one losowane tuż po przybyciu graczy na arenę).
2. Turniej odbywa się na arenie pokazanej wyżej na screenie, na którą dostać się można przez portal, który otworzy się na rynku w Tasandorze o godzinie 20:00.
3. Zmagania rozpoczną się około 20:40.
4. Przeciwnikami są postępujące po sobie kolejno fale potworów.
5. Zwycięzcą zostaje para której choć jeden członek przetrwa do zabicia ostatniego stwora, lub zabije największą ilość stworów.
6. Nagrodą główną premiowane są trzy najlepsze pary.
7. Zakazuje się wszelkiej formy atakowania / złodziejstwa na terenie areny.
8. Postacie mogą walczyć pieszo lub z wykorzystaniem stworzeń, jednak obowiązuje zasada, że każda postać może mieć na arenie pod kontrolą jedno stworzenie o maksymalnej ilości slotów = 3.
9. Postacie korzystają ze swojego sprzętu w trakcie walki.
10. Zgłoszenia tym razem nie są wymagane. Wystarczy pojawić się na arenie.
11. Kolejność walk będzie losowana.
Tego narzędzia użyjemy do losowania par: https://www.online-stopwatch.com/random-name-pickers/name-picker-wheel/
Nagrody:
Za pierwsze miejsce: Dekoracyjny bicz + Zwój nagrody 9 klasy + 3000 srebrników + statuetka za 1sze miejsce
Za drugie miejsce: Zwój nagrody 10 klasy + 2000 srebrników + statuetka za 2gie miejsce
Za trzecie miejsce: Zwój nagrody 11 klasy + 1000 srebrników + statuetka za 3cie miejsce
Dla pozostałych uczestników są nagrody pocieszenia: 1000 srebrników
Zmagania z poprzedniej edycji, możecie zobaczyć tutaj:
Read MoreGłośne krzyki, wyzwiska i groźby rozbrzmiewają niosąc się po całym mieście. Po wielu latach rządów rady, mieszkańcy wyszli na ulicę aby powiedzieć stop wyniszczającej władzy! Wybuch buntu był już tylko kwestią czasu. Wściekła gawiedź zamknęła w żelaznym potrzasku rządzących, którzy skryli się w tasandorskim zamku chronieni przez ostanie siły i tak słabej już armii. Nieugięcie pilnują wejścia pod naporem protestujących. Czy to początki wojny domowej? Czy może bunt, który niebawem zgaśnie zduszony przez władzę?
Read MoreDrodzy mieszkańcy i przejezdni! Jak donoszą obserwatorzy przyrody a, przekazuje Elgier – zarządca tasandorskiego zoo, kilka dni temu widziano rzekomo niespotykany dotąd gatunek żuka. Według specjalistów w swej dziedzinie może być to gatunek wynikający z pokrycia się dwóch gatunków jaskiniowych, żuka ognistego oraz czerwonego! To pierwsza taka krzyżówka zaobserwowana na wolności! Według nielicznych świadków posiada on ciemny pancerz, przez który przebijają się czerwono-ogniste plamy. Jeżeli ktokolwiek go odnajdzie i przyprowadzi zapewne spotka się z zainteresowaniem ze strony zoo! Mędrcy podają również, iż jest on świetnym pływakiem oraz wspinaczem odpornym na zmiany temperatury, zatem ciężko oszacować jego obecne położenie. Znalezienie go jest niczym szukanie igły w stogu siana lecz tęgie głowy zapewniają, że gra jest warta świeczki!
Żuk, o którym mowa pojawi się w losowej części świata. Oswoić go może każda postać, ponieważ nie wymaga on oswajania ani wiedzy o zwierzętach do kontrolowania. Znalazca może pozostawić sobie unikatowego wierzchowca na własność lub przyprowadzić do zoo 🙂 . Znalazcę chcącego oddać znajdę prosimy o kontakt na Discord z Levym.
Poszukiwania można rozpocząć dziś (7.02) o godzinie 18:00
Read MoreKolejnego dnia grupa poszukiwaczy zapędziła się w podziemia szukając składników mogących przywrócić życie i zdrowie poszkodowanego. Po zabiciu niezliczonych wrogów i ominięciu (lub nie) wielu pułapek (kosztujących zdrowie psychiczne co niektórych) udało im się dostarczyć komplet tajemniczych reagentów uzdrowicielowi. Ten, korzystając z magicznego kociołka, przyrządził miksturę, która postawiła chorego na nogi, jednak dogadać się z nim nie można było w żadnym ze znanych języków, mimo prób podejmowanych przez członków drużyny. W niedługim czasie do siedziby uzdrowicieli zawitał patrol straży – ktoś musiał donieść o dziwnym przybyszu, a ci postanowili to sprawdzić. Koniec końców dziwny ciemnoskóry jegomość, dopiero co powstały z choroby, został zawleczony do aresztu, gdzie przebywa do tej pory czekając na kolejne przesłuchanie, a w zasadzie na tłumacza, który byłby w stanie rozszyfrować jego język. Nawet zarządzająca karawaną, znająca wiele języków świata Gabrielle nie do końca rozpoznała narzecze, którym posługiwał się obcy. Jak stwierdziła nie spotkała się z czymś takim za swojego życia, chociaż niektóre zwroty wydawały się jej podobne do języka, którym posługiwały się liczne ludy pustyni. Przy okazji powrócił temat pozostałych obywateli Tasandory, którzy zaginęli wraz z atakiem Moreny na miasto i ich odbicia…
Gabrielle siedziała w karczmie kończąc kolejną butelkę wina. Interesy szły dobrze, a tasandorska gawiedź chętnie kupowała przywiezione przez jej konwój specjały. Choć powoli skrzynie pustoszały cieszyła się na myśl ile zarobiła i planowała już w głowie kolejną wyprawę. Zgodnie z przewidywaniami tuż po południu zaczęli schodzić się osobnicy, z którymi dnia poprzedniego przesłuchiwała powstałego z choroby, ciemnoskórego osobnika. Było ich nawet więcej niż dnia poprzedniego – zarówno ona jak i całe zamieszanie musiało być przyczyną pewnego rozgłosu. – Dobrze – pomyślała – to sprawi, że kolejna ekspedycja przyniesie jeszcze więcej. Realizując daną wcześniej obietnicę przekazała przybyłym mapę wraz z kilkoma wskazówkami, które miały pomóc odnaleźć miejsce przebywania zaginionych tasandorskich obywateli. Po niedługiej naradzie z wykorzystaniem sił magicznych drużyna przeniosła się na jedną z wysp na archipelagu Lotharn. Tam odkryli składający się z kilku namiotów obóz, w którym – jak się okazało – przebywali straceni podczas pogromu Moreny obywatele Tasandory. Obóz wyglądał nazbyt dobrze jak na miejsce w którym się znajdował. Dobrze aprowizowany, otoczony pierścieniem magicznych pułapek, na jego środku zaś stał tajemniczy namiot z dziwnymi inskrypcjami na ścianach i dywanem w kształcie pentagramu służącym za podłogę. Bohaterowie za wszelką cenę, jednak najprostszymi środkami, zapragnęli dostarczyć ludzi zamieszkujących obóz do ich dawnego domu, za nic mając ich tłumaczenia o zmianie sposobu ich życia i niechęci powrotu do „śmierdzącej i brudnej Tasandory”. W chwili, kiedy wydawało się powstała pewna nić porozumienia, niektórzy z bohaterów zapragnęli siłą i gwałtem zaciągnąć obozowiczów do miasta, stosując się do gróźb, przemocy czy nawet podpalenia dobytku ocalałych z pogromu.
Wtedy, czując zagrożenie ze strony przybyłych, którzy potraktowali ich dokładnie tak samo jak kultyści Moreny, dowodzący grupą rozbitków począł czynić inkantacje, które przeciwstawić się miały grupie najeżdżających ich azyl bohaterów. Niedługo po tym, przez powstałe wyrwy, łączące świat ludzki z innym wymiarem dokoła poczęły pojawiać się stwory, mające chronić mieszkańców wyspy. Niestety dla nich siła bohaterów okazała się wystarczająca i plugawe bestie musiały uznać wyższość swych przeciwników. Wtedy to siłą mieszkańcy wyspy zostali wciągnięci w naprędce uruchomiony portal, prowadzący wprost przed Tasandorski bank. Tam raz jeszcze uchodźcy próbowali przyzwać swych protektorów, co skończyło się pojawieniem się kolejnej fali sukubów i co za tym idzie reakcją straży. Bohaterowie dzielnie walczyli, nie zauważając, że zadają też ciosy ludziom, których mieli ocalić i zagwarantować im dostatnie życie w Stolicy Cesarstwa… Gdy pył opadł i zaczęto zastanawiać się co się właściwie stało okazało się, że ciała zarówno tasandorskich obywateli, którzy mieli zasilić szeregi miejskich pracowników, jak i demonów z innego świata zniknęły jakby rozpływając się w powietrzu. Pozostała jedynie grobowa atmosfera i przeczucie, że coś poszło nie tak. Nieco wcześniej, jeszcze na wyspie nikt nie zauważył gdy w trakcie zamieszania jeden z bohaterów zawędrował na drugi koniec atolu, gdzie w zabezpieczonej skrzyni spoczywał dziwny, wyglądający na potężny przedmiot. Czym był i do czego służył? Czy miał coś wspólnego z mieszkańcami wyspy, a może ich demonicznymi protektorami? Wiedza ta pozostała jeszcze przez pewien czas na wyspie, ale raczej nikt nie był na tyle światły by do niej powrócić i spróbować rozwiązać zagadkę…
Read MoreTurniej będzie mieć miejsce 06.02.2021 (sobota) o 20:30. Uwaga! Przybycie trzeba potwierdzić u NPC na godzinę przed turniejem. Zapisy u NPC.
Dodatkowo, zwycięzca zdobędzie płaszcz Mistrza Areny Jatka, którego będzie bronić w następnym turnieju. Obecny mistrz – Laitha – posiada ten płaszcz. Jeśli przegra lub nie pojawi się na turnieju, traci status mistrza.
więcej na temat mechaniki aren: Areny
Read MoreSłońce niemiłosiernie paliło, a szanse na wytchnienie z nieba marniały z kwadransa na kwadrans, kiedy to resztki chmur rozproszyły się pozostawiając niczym nie osłoniętą ziemię własnemu losowi. Z oddalonego posterunku umiejscowionego na przełęczy już z oddali było widać ruch. Nic też dziwnego – w końcu na piasku, choćby oddalonym kilometry znać było pojedynczego jeźdźca, a co dopiero całą karawanę. Strażnik przeklął coś pod nosem – nie lubił upału, a jeszcze nieproszeni goście, sprawdzanie materiałów niebezpiecznych wjeżdżających na teren Cesarstwa, cła… ehh, ten dzień na pewno nie będzie miły. Gdy karawana niknęła z oczu wjeżdżając w dżunglę, będącą przedsionkiem posterunku, słońce przesłoniła nieco większa, ciemniejsza chmura, która pojawiła się z nikąd na niebie. – Chociaż chwila wytchnienia – rzekł strażnik lekko się uśmiechając. – Może jednak ten dzień nie będzie taki zły na jaki się zapowiadał?
Karawanie udało się bez przeszkód dotrzeć do przełęczy, gdzie po ocleniu znalazła się po drugiej stronie gór – palące słońce nieco zelżało i zaczęło być nawet przyjemnie. Tam też kupcy spotkali grupę poszukiwaczy, która zaciekawiona dołączyła się do nich oferując ochronę. Podążali w stronę Celendir szukając miejsca na odpoczynek, strudzeni po całym dniu podróży. We wiosce nabrali sił i uzupełnili zapasy. Opowiedzieli też bohaterom o napotkanych podczas swych wędrówek mieszczan, którzy potwierdzili swe tasandorskie pochodzenie i którzy chętnie wrócili by do prowadzenia biznesów w stołecznym mieście. Mowa bowiem była o porwanych podczas ataku Moreny na miasto obywatelach, z których kilku zostało wykupionych z niewoli przez kupców, a teraz zostali zaoferowani miastu. Kupcy pochwalili się również informacją, że znają plotkę o domniemanym miejscu pobytu pozostałych obywateli, ale ten temat miał jeszcze powrócić…
Kolumna ruszyła dalej, a po dotarciu do Tasandory została przywitana przez reprezentantkę Rady Miejskiej, z którą uzgodniła wykup kilku mieszczan, którzy chętnie powrócili do swoich zajęć. Jak się okazało konwój spieszył do miasta jeszcze w jednej istotnej sprawie – gdzieś na bezdrożach odnaleźli ledwo żywego osobnika i postanowili dostarczyć go do uzdrowiciela. Znachor już po pierwszym spojrzeniu na dziwną postać stwierdził nieznaną chorobę i polecił poradzić się Gajusza, który akurat w mieście przebywał i radą mógł wspomóc. Ustalili obaj, że chorobę można załagodzić, a może i wyleczyć całkowicie, sporządzając wywar z trzech składników – posoki żywiołaka krwi, moszny pająka oraz ucha gargulca. Reagenty te zdobyć mieli bohaterowie, którzy z karawaną przybyli do miasta od granic Cesarstwa…
Na kolejną część eventu zapraszamy w środę około godziny 20:20.
Read MorePo dniach kilku drużyna pojawiła się na nowo na przedsionku Garth, aby wykonać zadanie. W nieco zmienionym składzie, ale z wielkim zaangażowaniem przybyli, by dać szansę na naprawienie Artefaktu Krasnoludów. Pełni werwy dotarli do miejsca w Podmroku, gdzie uprzednio odkopali zawalony tunel. Ktoś przy nim jednak majstrował, albo skały obsunęły się ponownie, gdyż konstrukcja częściowo zawaliła się. Wyposażeni w kilofy dwaj przedstawiciele Khazadów szybko jednak poradzili sobie z głazami i droga stanęła otworem.
Po przejściu na drugą stronę niektórzy odczuli dziwny niepokój, jednak gładka droga do Kuźni sprawiła, że zapomnieli o nim na chwilę. Tam, dzięki dostarczonym składnikom i umiejętnością Khazadzkiego kowala udało się przekuć tarczę. Odzyskała ona swój dawny blask i drużyna poczęła się radować z sukcesu przedsięwzięcia. Zbyt głośne zachowanie nie mogło niestety zostać niezauważone przez innych mieszkańców tego miejsca. Gdy drużyna zaczęła słyszeć coraz to bardziej zbliżające się odgłosy grających bębnów zdawało się, że jest za późno na ucieczkę. Jeden z nich tylko zarzucił tarczę na plecy, skrywając ją pod płaszczem
Wszyscy pospiesznie wybiegli z komory Kuźni zostawiając w tyle kowala, który niezbyt kwapił się na opuszczenie tego miejsca. Zaraz za granicą jaskini czekało na nich kilka zamaskowanych postaci wspieranych przez jakiegoś ogra czy trolla. Bohaterowie rozprawili się z nimi szybko, jednak nie ustające, ciągle narastające dźwięki z dalszych zakątków Podmroku zwiastowały zbliżającą się katastrofę.
Przed samym wejściem do tunelu, gdy członkowie drużyny już czuli powiew lżejszego powietrza nagle magiczne ściany zatarasowały przejście, a dookoła, pojawiło się kilu nowych wojowników. Z drugiej strony niewielkiej jaskini stało się podobnie – bohaterowie wpadli w pułapkę! Gorące powietrze mieszające się ze smrodem jakiś dziwnych grzybów porastających jaskinię, oraz niewiele miejsca na jakiekolwiek manewry sprawiło, że walka była niezwykle utrudniona. Dodatkowo siły wroga zamiast zmniejszać się zaczęły rosnąć – dokoła pojawiało się coraz to więcej zamaskowanych wojowników.
Dzięki czystości umysłu i wprawie w bitwie drużynie udało się jednak pokonać organizatorów zasadzki. Magiczne bariery pod naporem kilofów również nie wytrzymały zbyt długo – wszyscy rzucili się do tunelu. Zaraz za nimi przez otwór pełzła szybko jeszcze jedna bestia – pająk wielkości niewielkiego budynku. Oblepiające pajęczyny oraz wszędzie tryskający jad? Spore wyzwanie, jednak będąca w zespole druidka-bard swoimi mocami świetnie wsparła wojowników, aż bestia padła pod naporem ciosów.
Biegli ile sił w nogach, pochylając głowy gdy zdawało się, że zahaczą o jakiś zwisający z sufitu wytwór geologiczny. Kilkukrotnie jeszcze wpadli na jakąś zdawało się pułapkę, czy stwora czającego się za załomem, jednak w końcu udało się – opuścili krainę cienia i mogli poczuć się bezpiecznie.
Po tym jak ochłonęli postanowili odwiedzić Lencjusza. Rad był niezmiernie ich wizyty i wyraził gratulacje z odzyskania wspaniałego artefaktu, który jest jednym z tych, pozwalających na zjednoczenie i odrodzenie się rodów Khazadów. Obiecał on również poszukać wzmianek o broni, która z tarczą stanowiła komplet, a której los pozostawał jak dotąd nieznany…
Gdzieś ze szczytu pobliskiego drzewa jeden z Trucki, niezauważony przez nikogo, podglądając i słuchając wyrażał tylko swoje emocje mrucząc coś pod nosem i popiskując – nie wiadomo czy z radości czy złości.
Kontynuacja poszukiwań już niebawem. Wyczekujcie informacji.
Read MoreRazu jednego lud Trucki powrócił do gry. Wysłannik szczurzego rodu skontaktował się potajemnie z jednym z przedstawicieli khazadzkiego rodu i wyjawił mu (oczywiście nie za darmo) sekret, który udało się odnaleźć jego pobratymcom. Kierował on Krasnoluda do Czarnego Zamku, gdzie (niby na widoku, niby trochę ukryty) znajdował się artefakt – jedno z Insygniów Kasnoludów – które mogło pomóc zjednoczyć rozbity lud. Oprócz niego notatka kierowała do Tirassy, gdzie niejaki kronikarz Lencjusz był w stanie udzielić dalszych informacji na temat przedmiotu. Do okupowanego przez siły zła miasta udał się wódz Jarlingów, odnalazł skrybę i zabrał do swego zamczyska. Tedy dowiedzieli się też, że artefakt jest poważnie uszkodzon i że naprawić go nie będzie łatwo….
Dni kilka później słychać się dało potężny wybuch, a echo eksplozji słyszane był podobno w samej Tasandorze. To w lodowym zamku zniesmaczony skryba (jak się okazało znający się również na technologii materiałów wybuchowych) miał dość ciasnego i zimnego pokoju, w którym został osadzony i sobie tylko znanymi metodami postanowił rozprawić się z drzwiami, a później bramą zamku. Fakt, że ucierpiały też mury i co bliższe miejscu eksplozji meble należy uznać za efekt przedawkowania proszku, z którego pudełkiem proszku kronikarz nigdy się nie rozstawał.
Nie uszedł daleko, a nieopodal pojawiło się kilku zaalarmowanych eksplozją postaci. Od słowa do słowa ustalili, że zdobyte wcześniej Insygnia mogły być fałszywe, a prawdziwe spoczywają niżej, w podziemiach Barad Dur. Naprędce sformowana drużyna ruszyła na poszukiwania…
Bój był zacięty i wielu musiało się wycofać by nabrać sił witalnych, ale koniec końców strażnik strzegący Artefaktu padł. Sam przedmiot okazał się niestety być w opłakanym stanie, jednak po przestudiowaniu opasłego tomiszcza (będącego w podobnym stanie jak artefakt) Lencjusz wskazał drużynie Podmrok jako miejsce, gdzie mogą próbować jego naprawy. Tam, w czeluściach piekielnych miała znajdować się kuźnia w której ten przedmiot kiedyś stworzono i tam możliwa będzie jego naprawa – tak przynajmniej twierdziły źródła.
Bjorngnar, Gandil, Arissaya N’ess, Neri Morr i Suzanna ruszyli więc na poszukiwania kuźni. Podmrok okazał się wybitnie niegościnny miejscem, pełnym demonów, sukkubów i pułapek, które nie wiadomo kto utrzymywał w tak doskonałym stanie. Po godzinach podróży przed śmiałkami ukazał się zawalony tunel, jednak bystre oko Gandila odnalazło przysypany pyłem kilof, za pomocą którego rozłupał kilkadziesiąt kamieni i utorował przejście dalej. Tam też drużynę zaczęły śledzić dziwne cienie, a przynajmniej takie mieli nieprzyjemne odczucia. Po pokonaniu kilkudziesięciu kolejnych wrogów i uniknięciu pułapek, krążąc i gubiąc się po nieznanych korytarzach w końcu znaleźli kuźnię.
O dziwo nie była pusta – rezydował w niej jakiś Krasnolud, którego początkowo pomylili z tak nieprawdopodobną
Dziwne to było spotkanie, ale Krasnolud okazał się żyjącym w tunelach górnikiem-kowalem, który sam poszukiwał czegoś. Rozmowy zeszły jednak na temat naprawy Tarczy, a drużyna otrzymała listę przedmiotów, które miały tę naprawdę umożliwić. Następnie mieli się spotkać ponownie w Kuźni aby przedmiot przekuć na nowo. Opuszczając tunele drużyna wpadła jeszcze w dziwną zasadzkę żywiołaków ognia wspomaganych przez jakiegoś skrytobójcę, który nie był jednak w stanie samodzielnie ich pokonać. W zwartych szeregach opuścili nieprzyjazne ziemie i poczęli przygotowywać się do zebrania składników i dostarczenia ich do nieznajomego kowala…
Dalsza część eventu planowana jest w niedzielę w okolicach godziny 20:00.
Read More
W sobotę 23.01 o godzinie 20:30 będzie mieć miejsce Piąty Turniej Gladiatorów.
Regulamin zawodów:
1. Zmagania mają miejsce w parach (dowolnie skonfigurowanych przez graczy).
2. Turniej odbywa się na arenie, na którą dostać się można przez czerwony portal, który znajduje się na głównym rynku w Tasandorze.
3. Zmagania rozpoczną się około 20:30.
4. Przeciwnikami są postępujące po sobie kolejno fale potworów.
5. Zwycięzcą zostaje para której choć jeden członek przetrwa do zabicia ostatniego stwora, lub zabije największą ilość stworów.
6. Nagrodą główną premiowane są trzy najlepsze pary.
7. Zakazuje się wszelkiej formy atakowania / złodziejstwa na terenie areny.
8. Postacie mogą walczyć pieszo lub z wykorzystaniem stworzeń, jednak obowiązuje zasada, że każda postać może mieć na arenie pod kontrolą jedno stworzenie o maksymalnej ilości slotów = 5.
9. Postacie korzystają ze swojego sprzętu w trakcie walki.
10. Zgłoszenia należy przekazywać do ekipy podając na priv imiona postaci i nazwę kont które wezmą udział w zmaganiach w parze wg wzoru: NazwaPostaci1 (NazwaKonta1) / NazwaPostaci2 (NazwaKonta2)
11. Kolejność walk będzie losowana.
12. Zgłaszać można się do soboty, do godziny 18:00.
Zapisy u Maupishona na Discord.
Wszystkim uczestnikom życzymy udanej zabawy oraz wielu emocjonujących chwil!
Nagrody:
Za pierwsze miejsce: Dekoracyjne Nogawice + Zwój nagrody 9 klasy + 3000 srebrników + statuetka za 1sze miejsce
Za drugie miejsce: Zwój nagrody 10 klasy + 2000 srebrników + statuetka za 2gie miejsce
Za trzecie miejsce: Zwój nagrody 11 klasy + 1000 srebrników + statuetka za 3cie miejsce
Dla pozostałych uczestników są nagrody pocieszenia: 1000 srebrników
Zmagania z poprzedniej edycji, możecie zobaczyć tutaj:
Read MoreZgłoszenia trwają u NPC Zarządca Areny w Kryjówce Przemytników. Można zgłaszać się do 19:00 do soboty 09.01.21. Wpisowe to 10k centarów. Wygrane można zobaczyć poniżej. Dodatkowo zwycięzca wygra pelerynę Mistrzów, której będzie bronić wraz z tytułem w kolejnym turnieju.
Pary losowane są automatycznie. Pomiędzy pojedynkami są krótkie przerwy.
Start w sobotę o 20:30! UWAGA!! Trzeba potwierdzić swój udział na 30 min przed startem.
Read MoreW sobotę 02.01.2021 o 20:30 odbędzie się aukcja, na której możecie wydać swoje ciężko zarobione srebrniki. Aukcja jak zwykle odbędzie się w teatrze nieopodal małego banku. Poprzednie aukcje można obejrzeć tu:
Przedmioty, które będzie można zakupić, można obejrzeć w teatrze od 01.01.2021 od godziny 20:30.
W sobotę 09.01.2021 o 20:30 odbędzie się turniej PvP na arenie Jatka w Kryjówce Przemytników. To już druga edycja tego turnieju. Zapisy będą możliwe na 4 dni przed wydarzeniem. Zapisy odbywają się u NPC Zarządcy Areny. Uczestnictwo trzeba potwierdzić na 30 min przed rozpoczęciem zawodów. Więcej o arenie, turnieju i opłatach będzie można dowiedzieć się z poprzedniego newsa: https://nelderim.pl/2020/12/01/turniej-na-arenie-jatka/
Zmagania graczy z pierwszej edycji można obejrzeć tutaj:
Zaś w niedzielę 10.01.2021 o 20:30 będzie mieć miejsce druga odsłona Igrzysk Śmierci – eventu PvP, gdzie nie liczy się sprzęt, a ogranie i troszkę szczęścia oraz umiejętności! Jeśli chcecie wziąć udział, to portal otworzy się przed bramą Tasandorską na 30 min przed eventem. Nie trzeba się zapisywać, a jedynie przybyć. Więcej o poprzednim wydarzeniu i zasadach, tutaj: https://nelderim.pl/2020/12/16/igrzyska-smierci-nelderim/
Wideo z poprzedniego eventu tutaj:
W piątek 18.12.2020 o 20:30 miały miejsce Igrzyska Śmierci.
Przebieg eventu można obejrzeć tutaj:
Uczestnicy: Arissaya N’ess Thorvard Ynghart Laitha Shozann H’yugh K’toh
Igrzyska Śmierci ranking:
I Miejsce ex aequo: Laitha i Thorvard Ynghart
II Miejsce: Shozann H’yugh K’toh
III Miejsce: Arissaya N’ess
W sobotę 19.12.2020 o 21:00 miał miejsce Czwarty Turniej Gladiatorów.
Przebieg eventu można obejrzeć tutaj:
Pary, które wzięły udział:
I Miejsce: Brynjolf i Suzanna
II Miejsce: Kelia Alengar i Breten Delo
III Miejsce: Nazaell Sathros i Thorvard Ynghart
W najbliższy piątek o godzinie 20:30 zapraszamy na zmagania w konwencji Igrzysk Śmierci. Turniej odbędzie się na specjalnie do tego przygotowanej arenie, do której portal zostanie otwarty w powyższym terminie.
Zapraszamy wojowników, magów, oswajaczy, czy inne klasy. Około 20:40 rozpoczęta zostanie pierwsza runda.
Zasady areny są następujące:
1. Postacie przebywające na arenie mają prawo mieć na sobie wyłącznie ubranie bez “propsów”, a ich plecak ma być pusty (zostanie zweryfikowane przed zawodami)
2. Cały potrzebny do walki ekwipunek (broń/zbroje/księgi zaklęć/reagenty/zwierzęta itd.) postacie mogą zdobyć w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach na arenie.
3. Arena składa się z 3 kręgów (wewnętrzny, środkowy i zewnętrzny). W momencie zwolnienia blokady gracze startują ze specjalnego budynku w kręgu wewnętrznym, ale mogą dowolnie poruszać się w każdym z kręgów.
4. Celem każdego z graczy jest pozostanie ostatnim żywym na arenie – tylko ta postać zdobywa punkt.
5. Na arenie gracze mogą się swobodnie atakować bez narażania się na stratę insure czy nabycie morderstw.
6. Wszelkie formy złodziejstwa są dozwolone (kradniemy wszak tylko przedmioty specjalne, które i tak rozpadną się po turnieju).
7. Po 4 minutach od zwolnienia blokady w zewnętrznym kręgu zaczynają pojawiać się potwory, mające na celu zmusić graczy do przeniesienia walk na środkowy krąg.
8. Po kolejnych 3 minutach w środkowym kręgu zaczynają pojawiać się potwory, mające na celu zmusić graczy do przeniesienia walk na wewnętrzny krąg.
9. Ostatnia postać która przeżyje zdobywa punkt i rozgrywana jest kolejna runda.
10. Przewiduje się rozegranie 5 rund.
11. Każda postać, która zdobyła chociaż jeden punkt ma prawo do nagrody specjalnej (niespodzianka), a wszyscy uczestnicy dostaną nagrody pocieszenia.
12. W przypadku oszukiwania i próbie przenoszenia na arenę niedozwolonych przedmiotów postać taka zostanie zdyskwalifikowana i obciążona kosztami budowy areny
Read MoreW tę sobotę 19.12 o godzinie 21:00 będzie mieć miejsce Czwarty Turniej Gladiatorów.
Motywem przewodnim tego wydarzenia będą Żywiołaki
Regulamin zawodów:
1. Zmagania mają miejsce w parach (dowolnie skonfigurowanych przez graczy).
2. Turniej odbywa się na arenie na którą portal zostanie otwarty około godziny 21:00 w sobotę 19-12-2020.
3. Zmagania rozpoczną się około 21:10.
4. Przeciwnikami są postępujące po sobie kolejno fale potworów.
5. Zwycięzcą zostaje para której choć jeden członek przetrwa do zabicia ostatniego stwora, lub zabije największą ilość stworów.
6. Nagrodą główną premiowane są trzy najlepsze pary.
7. Zakazuje się wszelkiej formy atakowania / złodziejstwa na terenie areny.
8. Postacie mogą walczyć pieszo lub z wykorzystaniem stworzeń, jednak obowiązuje zasada, że każda postać może mieć na arenie pod kontrolą jedno stworzenie o maksymalnej ilości slotów = 5.
9. Postacie korzystają ze swojego sprzętu w trakcie walki.
10. Zgłoszenia należy przekazywać do ekipy podając na priv imiona postaci i nazwę kont które wezmą udział w zmaganiach w parze wg wzoru: NazwaPostaci1 (NazwaKonta1) / NazwaPostaci2 (NazwaKonta2)
11. Kolejność walk będzie losowana.
12. Zgłaszać można się do soboty, do godziny 18:00.
Zapisy u Maupishona.
Wszystkim uczestnikom życzymy udanej zabawy oraz wielu emocjonujących chwil!
Nagrody:
Za pierwsze miejsce: Dekoracyjną Tunikę Zdobioną Runami + Zwój nagrody 9 klasy + 3000 srebrników + statuetka za 1sze miejsce
Za drugie miejsce: Zwój nagrody 10 klasy + 2000 srebrników + statuetka za 2gie miejsce
Za trzecie miejsce: Zwój nagrody 11 klasy + 1000 srebrników + statuetka za 3cie miejsce
Dla pozostałych uczestników są nagrody pocieszenia: 1000 srebrników
Zmagania z poprzedniej edycji, możecie zobaczyć tutaj:
Read MoreWczoraj (06.12.20) odbył się otwarty turniej PvP, który został zasponsorowany przez Vox Populi. W turnieju wzięło udział 7 osób, lecz tylko jedną mogła zwyciężyć. Statystyki tego i kolejnych turniejów tego typu będą zapisane na poczet zestawienia graczy biorących udział w Turnieju Mistrzów.
Oto wideo:
Oto wyniki turnieju:
Dodatkowo, w Tasandorze i okolicznych wioskach pojawili się NPC, którzy szukają pomocy. Reagują oni na pewne odpowiedzi, więc uważnie patrzcie na zaczepki tych NPC.. Za wykonanie zadania można otrzymać nagrodę, którą można zobaczyć tuż po wzięciu zadania. W karczmie przy banku głównym w Tasandorze znalazła się też tablica zadań, która ma podobne zadania. Codziennie będą dodawane nowe zadania. Szukajcie uważnie.
Szykujemy dla was spory update, więc wyczekujcie sporego newsa 😎
Read MoreW niedzielę 6.12.20 o 20:30 odbędzie się turniej PvP. Będzie miał on miejsce na arenie Jatka w Kryjówce Przemytników. Turniej sponsorowany jest przez Vox Populi. Nagrodą w turnieju jest 100,000 centarów. Wpisowe zaś to 10,000 centarów. By turniej odbył się, potrzeba przynajmniej 4 uczestników. Zgłaszać można się u NPCa w Kryjówce Przemytników poprzez menu kontekstowe:
Informacje:
Życzymy powodzenia!!!
ZAPISY OD 20:30 dnia dzisiejszego
W ten piątek 20.11 o godzinie 20:30 będzie mieć miejsce Trzecii Turniej Gladiatorów.
Motywem przewodnim tego wydarzenia będą Gady
Regulamin zawodów:
1. Zmagania mają miejsce w parach (dowolnie skonfigurowanych przez graczy).
2. Turniej odbywa się na arenie na którą portal zostanie otwarty około godziny 20:30 w piątek 20-11-2020.
3. Zmagania rozpoczną się około 20:40.
4. Przeciwnikami są postępujące po sobie kolejno fale potworów.
5. Zwycięzcą zostaje para której choć jeden członek przetrwa do zabicia ostatniego stwora, lub zabije największą ilość stworów.
6. Nagrodą główną premiowane są trzy najlepsze pary.
7. Zakazuje się wszelkiej formy atakowania / złodziejstwa na terenie areny.
8. Postacie mogą walczyć pieszo lub z wykorzystaniem stworzeń, jednak obowiązuje zasada, że każda postać może mieć na arenie pod kontrolą jedno stworzenie o maksymalnej ilości slotów = 5.
9. Postacie korzystają ze swojego sprzętu w trakcie walki.
10. Zgłoszenia należy przekazywać do ekipy podając na priv imiona postaci i nazwę kont które wezmą udział w zmaganiach w parze wg wzoru: NazwaPostaci1 (NazwaKonta1) / NazwaPostaci2 (NazwaKonta2)
Wszystkim uczestnikom życzymy udanej zabawy oraz wielu emocjonujących chwil!
Nagrody:
Za pierwsze miejsce: Tarczę Frona z Talas + Zwój nagrody 9 klasy + 3000 srebrników + statuetka za 1sze miejsce
Za drugie miejsce: Zwój nagrody 10 klasy + 2000 srebrników + statuetka za 2gie miejsce
Za trzecie miejsce: Zwój nagrody 11 klasy + 1000 srebrników + statuetka za 3cie miejsce
Dla pozostałych uczestników są nagrody pocieszenia: 1000 srebrników
Zmagania z poprzedniej edycji, możecie zobaczyć tutaj:
Read MoreSkąd wzięła się Morena, kto to ta Morena? Tego dowiecie się z tego filmu:
Morena, wyrwawszy się z podziemia Doom Gauntlet, gdzie zbierała siły (dzięki graczom i pozostawionym przez nich licznym zwłokom) – przepuściła atak na Tasandorę.
Mieszkańcy nie byli w stanie odeprzeć ataku orków i szczurów prowadzonych przez nią przez miasto. Zniszczenia są ogromne.
Dopiero nieoczekiwane posiłki z Fronem z Talas na czele, który rozsierdzony odrzuceniem prośby wsparcia przez Wysłanników Śmierci, bez mocy ksiąg, ruszył by ratować to, co zostanie z Tasandory.
Poległ jako bohater, rozszarpany przez Morenę w drobne kawałki. Jego szczątki wciąż są zbierane z ulic Tasandory, a pielgrzymka w imię jego czynów i pamięci o nim ruszyła ze Świątyni Pana.
Pielgrzymujący nie są w pełni oddani wierze – liczą, że podążając za wskazówkami, dotrą do kryjówki Moreny, która po przegranej bitwie ewakuowała się, odciągając obrońców od kluczowych pozycji, pozwalając na to, by połowa kupców Tasandory została porwana.
Po złączeniu trzech z pozoru identycznych notatek wydobyła się spod nich ukryta wiadomość: „na powierzchni”!
Notatka Skryby i Kronikarza Miejskiego
Tasandora znów zaatakowana. Siły tym razem były skoordynowane i bezwzględnie nacierały na górne dystrykty miasta. Porażka była nieunikniona – gdyby nie Fron z Talas, który razem ze swoją gwardią wkroczył bohatersko broniąc maluczkich. Zginął poświęcając się za miasto i swoich ludzi. Winniśmy stawić mu pomnik. Morena została pokonana, jednak “wypięła” się z ciała w formie szkieleta i zwiodła obrońców, którzy za nią podążyli. Szczuroczłeki w tym czasie porwały z domów i zakładów – kupców, zabierając ich w niewiadome miejsce. Mieszkańcom udało się dotrzeć do notatki, która wierszem mówi o poszukiwaniach – może kryjówki Moreny właśnie? W trzech lokacjach były trzy takie same kopie – po których połączeniu pojawił się na tyle drobny napis: na powierzchni. Mieszkańcy poznali piękną żałobną pieśń “W mogile ciemnej” i ruszyli na pielgrzymkę z rycerką Pana, licząc, że poznają lokacje pochówku tych, co ponieśli porażkę.
Read More- dodano nową lokację Przedwiecznego (Harrower),
- dokończono budowę Star Room (miejsca gdzie zdajemy czaszki z Champion Spawnów), który prowadzi do Przedwiecznego po zdobyciu wszystkich czaszek,
- zmieniono pulę artefaktów dla złodzieja (stealable),
- dodano teleportery wyjściowe ze Star Room oraz z Przedwiecznego
- dokonano pomniejszych poprawek mapy
UWAGA! Należy dokonać aktualizacji plików mapy!
Wraz z tym updatem ogłaszamy Tydzień Przeklętego Ducha!
Co to oznacza?
Od 26.10 do 01.11 macie szansę odwiedzić nowy dungeon, który jest częścią cyklicznego eventa z okazji Halloween. Wejście do niego znajduje się w kryptach Cmentarza w Tasandorze.
W tym dungeonie znajdziecie hordy nieumarłych oraz demonów, które jeśli zostaną zabite, mają szansę zostawić w swym ciele kamień. Te kamienie będą walutą, którą możecie wymienić na nagrody opisane niżej.
Wymiana kamieni na nagrody jest możliwa u GM: Levy oraz Maupishon. Możliwa jest ona do 08.11.2020r. godzina 23:59.
Nagrody jakie można zdobyć, to:
– za 1800 – pokolorowanie wierzchowca na kolor krwistoczerwony
– za 1200 – tytuł dla postaci
– za 1000 – szata z kapturem z podpisem “Dar Przeklętych Duchów” w unikatowym kolorze
– za 800 – tytuł dla przedmiotu/opis przedmiotu
Wszelkie niewykorzystane kamienie zostaną usunięte ze świata Nelderim: Aderthand.
Dodatkowo:
W dungeonie tym można napotkać bossa – Awatara Przeklętych Duchów – który ma małą szansę na ciekawy przedmiot. Bądźcie czujni!
Read MoreJak wieść niesie, wszem i wobec ogłasza się licytację, której organizatorami są członkowie Kompanii Handlowej na czele z aukcjonerem Tristanem! Licznie przybywajcie, sakiewek nie chowajcie, srebro wydawajcie i nie oszczędzajcie! Wszelakie dobra przygotowane na tę okazję oglądać można w tasandorskim teatrze! Licytacja odbędzie się pierwszego dnia sianokosów!
Zapraszamy na kolejną licytacje, na której pozyskać będzie można wspaniałe przedmioty dekoracyjne i nie tylko! Ceny wywoławcze jak zwykle podane zostaną podczas aukcji. Tym razem licytujemy jedynie na srebrne monety.
Rzeczywisty czas licytacji to 3.10.2020 (sobota), godzina 20:00
autor grafiki: ArtStation
Read MoreKrąg Druidów zbiera się kolejny raz, aby pozwolić młodym adeptom magii natury wstąpić w ich szeregi. Ochotnicy spróbują szczęścia w 3 próbach:
- Pierwsza próba druidyczna – Próba Godności
- Próba druga – Próba Wiedzy: rozpoznać chorobę
- Próba trzeci – Próba Miłosierdzia – oszczędzić czy nie?
Chętni na otrzymanie umiejętności Druidyzm proszeni są o zgłoszenie się do @FABULANT lub @ADMIN. Więcej o umiejętności TUTAJ.
Event będzie mieć miejsce o 19:00 w piątek 11.09.
Poprzednie zmagania można obejrzeć tutaj:
Read MoreW niedzielę 13.09 o godzinie 20:30 będzie mieć miejsce Trzeci Turniej Gladiatorów.
W lipcu miała miejsce pierwsza edycja tego wydarzenia. W tym miesiącu postanowiliśmy wrócić troszeczkę do korzeni i event będzie mieć miejsce na arenie z 1szej edycji. Jednkaże, motywem przewodnim będą Gady!
Regulamin zawodów:
1. Zmagania mają miejsce w parach (dowolnie skonfigurowanych przez graczy).
2. Turniej odbywa się na arenie, na którą portal zostanie otwarty około godziny 20:00 w niedzielę 13-09-2020.
3. Zmagania rozpoczną się około 20:30.
4. Przeciwnikami są postępujące po sobie kolejno fale potworów.
5. Zwycięzcą zostaje para której choć jeden członek przetrwa do zabicia ostatniego stwora, lub zabije największą ilość stworów.
6. Nagrodą główną premiowane są trzy najlepsze pary.
7. Zakazuje się wszelkiej formy atakowania / złodziejstwa na terenie areny.
8. Postacie mogą walczyć pieszo, konno, lub z wykorzystaniem stworzeń, jednak obowiązuje zasada, że każda postać może mieć na arenie pod kontrolą jedno stworzenie o maksymalnej ilości slotów = 2.
9. Postacie korzystają ze swojego sprzętu w trakcie walki.
10. Zgłoszenia należy przekazywać do ekipy podając na priv imiona postaci i nazwę kont które wezmą udział w zmaganiach w parze wg wzoru: NazwaPostaci1 (NazwaKonta1) / NazwaPostaci2 (NazwaKonta2) .
Wszystkim uczestnikom życzymy udanej zabawy oraz wielu emocjonujących chwil!
Nagrody:
Za pierwsze miejsce: unikalna farba do włosów + Zwój nagrody 9 klasy + 3000 srebrników + statuetka za 1sze miejsce
Za drugie miejsce: Zwój nagrody 10 klasy + 2000 srebrników + statuetka za 2gie miejsce
Za trzecie miejsce: Zwój nagrody 11 klasy + 1000 srebrników + statuetka za 3cie miejsce
Dla pozostałych uczestników są nagrody pocieszenia: 1000 srebrników
Zmagania z poprzedniej edycji, możecie zobaczyć tutaj:
Read More*Elathriel – Elficki Zwiadowca pojawił się w jedynym mieście gdzie ocaleli ludzie. Przybył on bowiem do Tasandory po wielu dniach tułaczki, dlatego, że doszły go słuchy o ocalałych Tamaelach, Jarlach i Krasnoludach po wielkiej Wojnie Bogów.*
Do tej pory nikt w Tasandorze nie słyszał, by Elfom udało się ujść z życiem. Najbardziej wątpiły w to Tamaelskie oddziały straży, którzy szczególnie nie uważają, że Elfy to stworzenia, które powinny być traktowane z szacunkiem.
Elficki wysłannik dotarł w końcu na audiencję do Frona, a nie było to proste…
Po długiej rozmowie i wielu butelkach wina, które wypił Fron, udało się ustalić jedno… Elfom należy się pomoc. Muszą odzyskać swe ziemie… oczywiście nie za darmo. Zapłatą ma być ich wiedza na temat uzbrojenia, która jest cenniejsza niż wszystkie monety złote i srebrne, jakie można znaleźć w skarbcu pod Bankiem Głownym
Miejski Obwoływacz nieco już znudzony treścią po raz dziesiąty a może i dwunasty wykrzyknął – Uwaga uwaga! Ogłasza się co następuje! Już niebawem pierwszego dnia żniw gdy przesypie się dwudziesta klepsydra rozpocznie się wielka licytacja zorganizowana przez kompanię handlową! Przygotowane rzadkości pozostają w tajemnicy. Licytacja odbędzie się w Tasandorskim teatrze. Nie szczędźcie sakiewek i tłumnie przybywajcie!
Rzeczywista czas wydarzenia to niedziela (30.08) godzina 20:00 . Tym razem podczas aukcji licytować można również w wymianie za złoto w stosunku srebra do złota 1:20 .
Read MoreRead MoreUdało się! – krzyknął jeden z magów broniących miasta, gdy udało się obronić wewnętrzne mury i odbić południowy bank z rąk szczurołaków. Obrońcy odetchnęli z ulgą, jednak w powietrzu nadal czuć było napięcie.
Krótko po tym słychać było dźwięk olbrzymiej eksplozji dobiegającej z okolic bramy. W głowach wielu pojawiło się zwątpienie. Gdy pospiesznie dotarli na miejsce, a pył po eksplozji opadł, zobaczyli wiele ciał, zarówno najeźdźców jak i obrońców, jak również rannych niedobitków obu stron wałęsających się bez celu. No i oczywiście bramę…
Bramę, która zmieniła się w gruzowisko za sprawą eksplozji. Udział orków – wybuchających kamikadze – stał się teraz bardzie oczywisty. Na miejsce dotarł też kapitan straży – Olaf, w celu przeszukania pogorzeliska i ustalenia przebiegu zdarzeń. Gdzieś pomiędzy gruzami można też było dostrzec sylwetki przemykające w cieniu – to z pewnością członkowie wywiadu szukali poszlak. Jak się później okazało odnaleziono szczątki ogromnej beczki, na której wypisane były dziwne runy, ale również dość mocno uszkodzone pieczęcie, wyglądające jak te używane przez krasnoludy…
Okazało się również, że kilkaset kroków na południe od bramy powstał dziwny portal, którym zapewne wrogowie wdarli się na przedgrodzie. Niestety jak się okazało prowadził on w jedną stronę. Jeden ze szczuroczłeków usilnie próbował się w niego jednak zmieścić. Zaskoczony przez obrońców mamrotał coś o zemście za atak druidów wymierzony we wioskę szczuroczłaków i zabicie ich przywódcy – wielkiego maga. Powiedział też że na tym się nie skończy, po czym bliżej nieokreślone macki wciągnęły go do portalu…
Zaskoczeniem dla wielu było, że uważane za tak nierozumne istoty szczurołaki, zdołały zorganizować się i przypuścić szturm na bramę Tasandory. Do tego pomagali im śmierdzący orkowie! Ci śmierdzieli jednak inaczej, bardziej ostro, jakby dopiero co wyszli z kąpieli siarkowej…
Całe szczęście straży udało się odeprzeć atak, jednak poległo kilkunastu z nich. Przy okazji wyszło na jaw, że szeregi straży zostały w dziwny sposób uszczuplone – czyżby miała miejsce jakaś dywersja?
Pospiesznie wypuszczonym w teren oddziałom wywiadu udało się ustalić, że rzeczywiście kilku mieszkańców miasta miało pomagać bliżej niezidentyfikowanym osobnikom, w czego skutek kilkunastu strażników zniknęło w dziwnych okolicznościach, a ciał nie udało się odnaleźć do tej pory. Dodatkowo niektórzy z mieszkańców zdawali się otwarcie pomagać śmierdzielom i organizować im zapasy nie wiadomo czego. Zostały sporządzone nawet portrety pamięciowe i trwają poszukiwania owych w celu doprowadzenia na przesłuchanie.
Najgorszym jednak – jeśli informacje się potwierdzą – zdaje się być fakt, że szturm był jedynie zwiadem, a wielka armia szczurołaków przekroczyła góry i kieruje się wprost do miasta. Czy straże zdołają ich powstrzymać?
Kapitan straży wystosował nawet prośbę o pomoc do mieszkańców: Kto władny w nogach i broń nosić umie niech stawi się pod głównym bankiem Tasandory w miesiącu Kwietniu 15 klepsydry 21 doby aby pomóc w obronie miasta! (piątek, około godziny 20:30).
Read MoreMineło już trochę czasu odkąd tamaelowie, jarlingowie i krasnoludowie spowrotem zawitali na rodzimym lądzie. Porządek utrzymywany względnie przez Frona z Talas, generała wojsk Tasandory, w porozumieniu z pozostałymi jednostkami jarlingów i krasnoludów, którzy nie polegli w Wojnie Trzech Bogów, wydaje się stabilizować. Mieszkańcy miasta, skupieni na odnalezieniu się na nowo w starym świecie, poczuli, że nadszedł czas na ich decydowanie o własnym losie, szczególnie w związku z nasilającym się bezprawiem ze strony, zarówno szajek Rzezimieszków działających pod nosem skorumpowanej Straży Miejskiej, jak i wysłanników Skarbu Tasandory, którzy zbierają nieuczciwe podatki. Niebezpieczeństwo z zewnątrz zażegnane, teraz nadszedł czas zająć się stanowieniem prawa i tym, co wewnątrz Tasandory. To pora na oddolny ruch. Próba zorganizowania Rady Miasta Tasandory.
Zapraszamy chętnych mieszkańców do kandydowania na członków Rady. Prosimy o przygotowanie przemówień i oddawanie uczciwie głosów na po godzinie 20 23 dnia miesiąca w Teatrze Miejskim Tasandory! (godzina 20:00 23go sierpnia)
Read MoreW tę niedzielę 16.08 o godzinie 20:30 będzie mieć miejsce Drugi Turniej Gladiatorów.
W lipcu miała miejsce pierwsza edycja tego wydarzenia. W tym miesiącu postanowiliśmy wprowadzić małe zmiany.
1) Mianowicie, tym razem weźmiecie udział w walce na dużo większej arenie.
2) Motywem przewodnim tego wydarzenia będą Humanoidy.
Regulamin zawodów:
1. Zmagania mają miejsce w parach (dowolnie skonfigurowanych przez graczy).
2. Turniej odbywa się na arenie na którą portal zostanie otwarty około godziny 20:30 w niedzielę 16-08-2020.
3. Zmagania rozpoczną się około 20:40.
4. Przeciwnikami są postępujące po sobie kolejno fale potworów.
5. Zwycięzcą zostaje para której choć jeden członek przetrwa do zabicia ostatniego stwora, lub zabije największą ilość stworów.
6. Nagrodą główną premiowane są trzy najlepsze pary.
7. Zakazuje się wszelkiej formy atakowania / złodziejstwa na terenie areny.
8. Postacie mogą walczyć pieszo, konno, lub z wykorzystaniem stworzeń, jednak obowiązuje zasada, że każda postać może mieć na arenie pod kontrolą jedno stworzenie o maksymalnej ilości slotów = 2.
9. Postacie korzystają ze swojego sprzętu w trakcie walki. Aby otrzymać zwrot kosztów ubezpieczenia, należy podać ilość przedmiotów ubezpieczonych, które będą wniesione na arenę. Koszt musi być podany w momencie zgłoszenia do turnieju. W przypadku braku zgłoszenia, koszta nie będą zwracane. Informacje te będą weryfikowane tuż przed walką.
10. Zgłoszenia należy przekazywać do ekipy podając na priv imiona postaci i nazwę kont które wezmą udział w zmaganiach w parze wg wzoru: NazwaPostaci1 (NazwaKonta1) [kosz ubezpieczenia] / NazwaPostaci2 (NazwaKonta2) [kosz ubezpieczenia].
Wszystkim uczestnikom życzymy udanej zabawy oraz wielu emocjonujących chwil!
Nagrody:
Za pierwsze miejsce: dekoracyjny Miecz Pierwszego Gladiatora + Zwój nagrody 9 klasy + 3000 srebrników + statuetka za 1sze miejsce
Za drugie miejsce: Zwój nagrody 10 klasy + 2000 srebrników + statuetka za 2gie miejsce
Za trzecie miejsce: Zwój nagrody 11 klasy + 1000 srebrników + statuetka za 3cie miejsce
Dla pozostałych uczestników są nagrody pocieszenia: 1000 srebrników
Zmagania z poprzedniej edycji, możecie zobaczyć tutaj:
Read MoreMówią, że Ci, którzy przeżyli kataklizm, chcą utrzymać rzadkie stworzenia przy życiu… Niemniej jednak, Nelderm: Aderthand w obecnych czasach potrzebuje pomocy oswajaczy, by uratować te zwierzęta i uchronić je przed wszelkim niebezpieczeństwem.
Zagrody zostały zapełnione po części stworzeniami, które nie do końca powinny się tam znaleźć, według niektórych.
Druidzi, gdy tylko dowiedzieli się o tym, zaczęli węszyć…. i jak to oni, chcieli uwolnić niektóre z tych stworzeń… oczywiście w imię Matki.
Vatros i Shilla Alreven oraz Kelia Alengar udali się do tego “więzienia dla sług Naneth” i odkryli straszną prawdę. Zamknęty tam eteryczny wojownik, wróżka i, ukochany Naneth, satyr, były zamknięte w klatkach bez traw, drzew, natury, w ciemności i odosobnieniu.
Po tym przykrym doświadczeniu spotkali wysłanniczkę Kręgu Druidów, która czekała już tam na nich w samym końcu Zoo. Przekazała ona bowiem pergamin z elficką muzyką. Ta zaś, po odszyfrowaniu przez Tasandorską mistrzynię gildii bardów, okazała się być wiadomością w języku staroelfickim. Wiadomość ta skierowana do ówczesnych Strażników Naneth – Pierwszych Drudiów – miała nadawać im nadzwyczajne prawo, do ochrony sług Matki i decydowanie jaki byt będzie dla nich najlepszy.
Nie zwlekając, cała trójka ruszyła do zarządcy miasta – Brewstera. Po krótkiej rozmowie, wszyscy udali się do Zoo, by pokazać mu warunki w jakich żyją jego podopieczni.
Brewester zdradził, że na jego rozkaz Inkwizytorzy schwytali ostatnie sztuki zwierzyny, która miała tam być chroniona. Na prośby Druidów, 3 stwory zostały uwolnione.
Rada Miasta Tasandora, nie spocznie, poki nie da schronienia rzadkim gatunkom zwierząt stąpających po ziemiach Nelderim.
Dopiero co otworzone Zoo Tasandory potrzebuje pomocy. Oswajacze z całego świata łączcie się! Potrza kilku rzadkich sztuk:
- bagienny koszmar
- śnieżne kitsune
- bagienna lama
- lodowy smok
- ognisty smok
- ametystyowy smok
- Illthar d’Orbb
Oswajacze mogą zgłaszać się do ekipantów, jeśli chcą oddać któreś z tych zwierząt do zoo.
Za każde zwierze czeka was nagroda 🙂
Read MoreSłuchajcie słuchajcie!
Każdy kto w widły w ręku właściwą stroną trzymać potrafi, albo siarką rzucić we wroga tak by rozbłysła mu na gębie i opaliła lico, zaproszony jest do udziału w zmaganiach turniejowych, które odbędą się najbliższej niedzieli o godzinie 20:10!
Zmagania przeprowadzane będą w drużynach dwuosobowych, a przeciwnikiem tychże drużyn będą ze świata różne maszkary! Która drużyna zabije ich najwięcej i przetrwa zostanie ogłoszona zwycięzcami i nagrody znamienite zgarnie! Przybywajcie tłumnie czasu tego pod fontannę Tasandorską, z której to portal na wydarzenie się otworzy!
Regulamin zawodów:
1. Zmagania mają miejsce w parach (dowolnie skonfigurowanych przez graczy).
2. Turniej odbywa się na arenie na którą portal zostanie otwarty około godziny 20:00 w niedzielę 19-07-2020.
3. Zmagania rozpoczną się około 20:10.
4. Przeciwnikami są postępujące po sobie kolejno fale potworów.
5. Zwycięzcą zostaje para której choć jeden członek przetrwa do zabicia ostatniego stwora, lub zabije największą ilość stworów.
6. Nagrodą główną premiowane są trzy najlepsze pary.
7. Zakazuje się wszelkiej formy atakowania / złodziejstwa na terenie areny. 8. Postacie mogą walczyć pieszo, konno, lub z wykorzystaniem stworzeń, jednak obowiązuje zasada, że każda postać może mieć na arenie pod kontrolą jedno stworzenie o maksymalnej ilości slotów = 2.
9. Postacie korzystają ze swojego sprzętu w trakcie walki, a koszt insura nie jest zwracany.
10. Zgłoszenia należy przekazywać do ekipy podając na priv imiona postaci i nazwę kont które wezmą udział w zmaganiach w parze wg wzoru: NazwaPostaci1 (NazwaKonta1) / NazwaPostaci2 (NazwaKonta2) Wszystkim uczestnikom życzymy udanej zabawy oraz wielu emocjonujących chwil!
Od kilku dni w pobliżu Tasandory zaczął pojawiać się pewien jegomość. Zamaskowany mimo gorących dni, gadający czasami od rzeczy, czasami do siebie samego, czasami coś istotnego. Smród od niego czuć jakby miesiąc łaźni unikał, albo ze szczurami spał noce całe. Faktem jest, że przemyka to tu to tam, unikając wścibskich oczu straży, a objawia się tylko tym, do których interes zwietrzy. Raz zjawi się na gałęzi pobliskiego drzewa, innym czasem wylezie z jakiej nory pośrodku lasu oferując w zamian za pomoc kosztowności wszelakie. Jeśli zarobić pragniesz miej na niego baczenie, albowiem prace jakie oferuje nie wydają się zbyt żmudne, a mieszek przy jego pasie nad wyraz okazale wygląda…
Read MoreSzlachetni mieszkańcy! Ogłasza się co następuje, Czcigodny Sargent – Kapitan Straży miasta Tasandory ogłasza iż poszukuje grupy śmiałków aby zbadać prawdopodobne miejsce położenia kryjówki nekromantki Moreny ukrywającej się przed wymiarem sprawiedliwości, winnej wielu krzywd na rzecz miasta i jego mieszkańców! Celem wyprawy jest jej schwytanie lub zabicie nekromanckiego pomiotu. Wszyscy chcący wziąć udział w wyprawie winni zjawić się dziś po zmroku na placu głównym!
Rzeczywista data wydarzenia dziś (13.07) godzina 20:30
Autor grafiki: ArtStation
Read More- Dodano na stronę tabelę zleceń kowalskich (czytaj więcej),
- Dodano na stronę tabelę zleceń krawieckich (czytaj więcej),
- Dodano nową zakładkę organizacje fabularne (czytaj więcej),
- Dodano więcej lam, żuków i innych zwierząt do oswojenia w spawnerach,
- Dodano spawny potworów w piramidzie,
- Dodano teleport do sali końcowej w piramidzie,
- Dodano nowego bossa – Sfinks
- Naprawiono formę zjawy (nekromancja) – powinna poprawnie wysysać manę,
- Dostosowano statystyki wielkiego smoka,
Jutro, tj. czwartek o 20:30, odbędzie się pierwszy bieg Nelderim: Aderthand.
Tor jest zapełniony przeszkodami, pułapkami i kilkoma potworami. Po drodze znajdziecie też rozrzucone mikstury leczenia i odtrucia, które możecie zbierać, by przetrwać.
Wyścig składa się z 2 część, jedna po drugiej, bez wyraźnie zaznaczonej przerwy. Na początku każdego etapu znajduje się ankh.
Niebieskie linie oznaczają START/METĘ. Kto do jako pierwszy dotrze na metę ŻYWY, wygrywa. Przewidujemy 3 miejsca na podium dla 1, 2 i 3 gracza, który dobiegnie do mety.
ZASADY:
- Postaci mogą być ubrane jedynie w szaty.
- Plecaki mają być puste.
- Ręce postaci muszą być opróżnione.
- Nie można używać przemian. Nie można też przyjść już przemienionym.
- Nie można mieć przy sobie zwierząt, wjeżdżać na nich, ani w żaden sposób wprowadzać ich na teren wyścigu.
- Nie można okradać graczy.
- Zakaz PvP.
- Zakaz ukrywania się w jakikolwiek sposób.
- Zakaz leczenie się w inny sposób niż znalezione na ziemi mikstury.
Wszelkie nagięcia lub złamania tych zasad i zasad w regulaminie ogólnym serwera mogą zostać nagrodzone pobytem w więzieniu 🙂
Ogłasza się co następuje! Niezależna gildia tasandorskich kupców organizuję licytacje przedmiotów wszelakich. Wszystkie dobra zobaczyć można w budynku miejskiego teatru gdzie też odbędzie się licytacja. Owe wydarzenie będzie mieć miejsce pierwszego dnia miesiąca kwiecień tuż po klepsydrze dwudziestej pierwszej! Zabierzcie ze sobą sakwy pełne srebrników i przybywajcie na licytację!
Rzeczywisty czas licytacji to 3.07.2020 (piątek), godzina 20:30.
Grafika autorstwa ArtStation
Read More*słyszysz jak delikatny wiatr muska źdźbła traw i liście drzew, jak lekkim krokiem wśród zieleni lasów przechadzają się zakapturzone postaci*
Druidzi z Aderthand, to dość tajemnicza grupa. Skupia w sobie fanatyków i mniej zagorzałych wyznawców pradawnej bogini Matki.
W czasach przed wielką wojną jedynie Elfy miały dostęp do wiedzy i potęgi, jakie daje Magia Druidów. Tuż po Wielkim Konflikcie, gdy o Elfach zaginął wszelki słuch, to ludzie przejęli władze nad wszelakimi sztukami magicznymi, nawet tymi, które nie były im wcześniej ujawnione.
Latami szkolony Kapłan Matki od wielu dekad był strażnikiem Świątyni Matki. Druidzi rasy ludzkiej umierali ze starości. Nawet taka potęga nie jest w stanie uchronić ich przed wrogiem nas wszystkich – czasem. Kiedy tylko zostało ich niewielu, zdecydował się wśród mieszkańców Tasandory poszukać godnych następców swych zmarłych już pobratymców.
Po latach poszukiwań udało mu się odnaleźć grupę, która idealnie pasowała do jego wyobrażeń. Kelia Alengar, Blagist Iros, Thrald Ernesh, Vatros Alreven, Kamala i Yenna Sharin zostali wybrani przez Matkę, Kapłana i los.
Grupa adeptów podjęła się 3 prób: Próby Czystości, Próby Wiedzy i Próby Miłosierdzia.
Próba Czystości
Próba polegała na sprawdzeniu czy uczestnik ma czyste serce. Jeśli tak, to mógł wejść do Świątyni. Jeśli nie, zginął, zabity przez sługi Matki.
Próba Wiedzy
To najdłuższa próba. Druidzi mieli za zadanie zbadać chore stworzenie, wykorzystując przy tym swą rozległą wiedzę o naturze i przy jej pomocy przeszukać zakamarki Świątyni w poszukiwaniu ziół, które można zmienić w miksturę, która uleczy chore zwierze.
Próba Miłosierdzia
To najtrudniejsza próba. Podstawiony przez Ducha Matki zdrajca miał być skazany na śmierć. Tylko prawdziwy Druid jest w stanie wybaczyć największe zło, nawet takie, które doprowadziło do katastrofy o niewyobrażalnych rozmiarach.