Kolejna paczka aktualizacji i zmian

  • umożliwiono oswajanie jednorożców przez postaci męskie bez możliwości dosiadania ich
  • przetapianie smoczej zbroi zwróci sztaby
  • księga zleceń będzie pamiętać, na której stronie została otwarta
  • poprawiono błędne komunikaty wykrywacza pułapek
  • dodano GMom możliwość wyciszenia gadatliwych NPC na czas eventów
  • umożliwiono postaci posiadającej Zielarstwo na zbieranie roślin, które do tej pory mogła zbierać postać z Wyrabianiem Łuków
  • stworzenie potężnej mikstury będzie zwracać 10 butelek
  • umożliwiono cięcie butów nożyczkami w celu odzyskania skór
  • zmniejszono wagę harfy
  • naprawiono błąd, który zamrażał cały serwer, gdy usuwany był dom miejski
  • zmieniono nazwę Wioska Drowów na Noamuth Quortek
  • poprawiono kolory bossów Sarag-Awatar i Starożytny Runiczny Żuk
  • poprawiono nazwę mściciela ophidian
  • umożliwiono pisanie ksiąg w językach rasowych oraz ich przepisywanie
  • przywrócono oryginalne natężenia narzędzi runicznych
  • dokonano aktualizacji pliku Cliloc
  • zmieniono pulę artefaktów na pulę letnią

Aby aktualizacja działała poprawnie, należy dokonać aktualizacji za pomocą NelderimPatcher.exe


PODSUMOWANIE WYDARZEŃ FABULRNYCH

Morena zaczyna powoli gromadzić swoją armię. Zwiadowcy donoszą, że wielka ilość posłusznych jej słowu bestii pojawiło się w Orod. Morena – Nekromantka chcąc zemścić się za bycie wystawioną przez Państwo Tasandorskie oraz porażkę w Garlan, ma zamiar odegrać się na nich. Ponoć sama nekromantka nienawidzi wyznawców Loethe, a więc i Drowy nie są bezpieczne. Soterios – namiestnik Tasandory wzywa do walki!
Po porażce w Orod, Morena zamierza zmienić taktykę….
Morena, korzystając z najmroczniejszej magii jaka jest dostępna, podzieliła swą duszę na 3 części, by zapewnić sobie nieśmiertelność. Pierwsza część została ukryta w salach Paroxymusa w Podmroku. Należy ją powstrzymać za wszelką cenę.
Wykupiony z rąk Drowów Gajusz i jego odnalezione notatki mają nakierować tak Tamaeli, jak i Jarlingów na prawidłową ściężkę, żeby to osiągnąć.

Pierwsza z części została pozyskana z wcześniej wspomnianego monstrum. Dotarcie na miejsce nie było łatwe, ale po wielu trudach, udało się.

Druga esencja została ukryta w Głębokim Podmroku, tam gdzie sięga wieczna zmarzlina. Chronił jej tytan wzmocniony Starożytną Magią. Zdobycie esencji kosztowało śmiałków wiele, lecz cena jaką zapłacili, była tego warta.
Trzecia i ostatnia esencja była najtrudniejsza do zdobycia. Śmiałkowie musieli wybrać się w okolice obozu Tilki, głęboko w górach na dawnych terenach Elfów, gdzie musieli pokonać Paskudne Ptaszysko wraz z falami stworów, które go broniły

Pozyskawszy 3 esencje, Gajusz udał się do swej chaty głeboko w lasach Państwa Tasandorskiego, skąd przeprowadzić miał badania nad esencjami oraz ich potencjalnym wykorzystaniem w ostatecznym unicestwieniu Moreny.

W tzw. międzyczasie, okazało się, że Morena zdołała znaleźć kolaborantów.

Morenie udało się dogadać ze szczuroczłekami, które zamieszkiwały tereny opuszczonej wioski Ruth. Król Rybaków, poławiając w tamtych terenach, zauważył dziwne postaci przewijające się w tamtej okolicy. Plotka rozeszła się po Tasandorze i Soterios nakazał sprawdzić co się tam dzieje. Dzięki trójce śmiałków, udało się zdobyć notatkę, którą szczuroczłek miał przekazać potencjalnemu szpiegowi w świecie ludzi.

Jej współpracownikiem okazał się być nikt inny jak Saul – Najwyższy Kapłan Druidów

Po schwytaniu go i doprowadzeniu do Garlan na publiczny osąd, udało się z niego wydobyć informacje na temat miejsca odbycia rytuału, który rzekomo ma pozbawić Morenę jej nieśmiertelności. Niestety, przed tym, jak Saul wyjawił szczegóły, znany w tej okolicy Drow-morderca, odebrał Druidowi ostatni oddech.

Saul wyjawia sekret Moreny Kserianowi

Zanim Kserian zdołał przekazać informacje Gajuszowi, kolejne dziwne wydarzenia miały miejsce. Tuż przed obchodami Święta Ziemi Nelderim, na której Gajusz miał pokazać swoje sławne na cały świat fajerwerki, ktoś zakradł się do jego leśnej chaty i ukradł cały zapas.

Grupa chętnych podążała śladami zostawionymi przez rabusi, które doprowadziły ich do notatki zostawionej dla Gajusza. Notatka ta nakierowała ich na Hernport – opuszczone miasto na morzu nieopodal wioski dzikusów. Udawszy się tam, śmiałkowie nie byli przygotowani na to co ich tam spotka. Walka z bestyjami, rzezimieszkami, dzikusami i Matka wie z czym jeszcze…

Podróż morska nie sprzyja każdemu…
Rabuś i jego ludzie nie zamierzali oddać swoich łupów bez walki

Po odzyskaniu łupów i przekazaniu ich Gajuszowi, wszysy udali się do karczmy w Tasandorze na świętowanie!

Po odzyskaniu różdżki okazało się, że zwój wymagany do wyczarowania fajerwerków został zużyty przez matoła, który nie ma pojęcia o magii, więc Gajusz musiał udać się po zastępczy zwój do lokalnego skryby. Dzięki temu mogliśmy oglądać pokaz fajerwerków na rynku w Tasandorze